Agent Bale'a: Gareth nie chce być najlepszym modelem
Ostre słowa Jonathana Barnetta
Jonathan Barnett, agent Garetha Bale'a i jeden z najbardziej wpływowych reprezentantów w futbolu, spotkał się z dziennikarzem The Guardian. W rozmowie poruszył wiele tematów związanych z Realem Madryt. Oto, co miał do powiedzenia:
– Frustruje mnie brak zrozumienia przez FIFA czy Angielską Federacją Piłkarską tego, co robią agencje. To powoduje u mnie największą frustrację. To śmieszne, że wymyślają jakieś zasady, a nikt nie wie, o czym oni mówią. Nie rozumiem, dlaczego federacje nie potrafią usiąść z agentami, szczególnie mojego pokroju, żeby dowiedzieć się, jak pracujemy. Oni nie mają o tym pojęcia.
– Jeśli chodzi o światowy futbol, to jesteśmy największą piłkarską agencją, i pod względem piłkarzy, i reszty. Jorge Mendes to prawdopodobnie jedyny człowiek, który jest blisko nas. Jednak Jorge jest inny. On dużo więcej pracuje z klubami, my zajmujemy się tylko piłkarzami. To inny rodzaj operacji, niosący wiele sukcesów, Jorge to świetny agent. Ale co mam powiedzieć? Myślę, że jestem lepszy od niego. Jorge może mieć inną opinię na ten temat. No ale posłuchaj, on ma u siebie Ronaldo. Tego nie przebiję. Ronaldo to największa operacja, jaką możesz mieć.
– Ciągle przypominam Mendesowi o transferze Bale'a. On to ignoruje, całkowicie. Jestem pewny, że mimo wszystko szuka drogi, żeby to pobić. Dla mnie to miłe, to rekord świata, jestem z tego dumny.
– Ja nie staram się być najlepszym przyjacielem. Zajmuję się finansami zawodnika i jestem dostępny przez 24 godziny na dobę, jeśli trzeba rozwiązać jakiś problem. Rozmawiam za nich i rozwiązuję każdy kłopot. Mówię im tylko jedno: „Jeśli trener mówi, że na boisku grasz g***o, to nie przychodź do mnie”. Ja od tego nie jestem. Akurat to muszą naprawić sami.
– Wyjątek w sprawie obrony Bale'a? Zrobiłem analizę i wyszło, że to prawda, iż nie podają mu piłki. Wiem, że pan Ancelotti mi odpowiedział. Jednak mimo wszystko ja pozostałem agentem Bale'a, a on już nie jest trenerem Realu Madryt. Tylko jeden z nas miał rację.
– Krytyka gry Bale'a? Myślę, że istnieje ogromna miłość do Ronaldo. Widzę, że nadchodzi nowa generacja i być może pojawia się z tego powodu jakaś niechęć. Jednak uważam, że to się zmieni. Gareth gra teraz na lepszej pozycji, dokładnie tam, gdzie chce występować. Zawsze to powtarzam, że moim zdaniem on będzie najlepszym piłkarzem na świecie w ciągu kilku najbliższych lat.
– Stosunki Bale'a z Ronaldo? Nie wychodzą razem codziennie na kolację, ale jest dobrze. Nie ma między nimi nienawiści. Gareth to cichy chłopak. To zupełne przeciwieństwa. Jednak myślę, że Gareth może się trochę nauczyć od Ronaldo, trochę w temacie interakcji. On jednak chce żyć po swojemu i tak żyje. Gareth to świetny piłkarz, nie chce niczego więcej. Miał kilka niezłych kampanii reklamowych, ale jego całe życie polega na zostaniu najlepszym zawodnikiem na świecie. Nie sądzę, że chce być najlepszym modelem czy najlepszym sprzedawcą bielizny na świecie. To nie on.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze