7. kolejka: Niespodzianka goniła niespodziankę

Siódma kolejka Primera División dobiegła końca i chyba nawet najwybitniejsi hiszpańscy scenarzyści nie przewidzieliby takich rozstrzygnięć, które miały w niej miejsce. Świadkami pierwszej niespodzianki byliśmy już w piątek. Celta Vigo, która nie tak dawno rozstrzelała Barcelonę, tym razem nie potrafiła uporać się z Getafe i mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

Sobota rozpoczęła się od pierwszego z hitów tej kolejki. Na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán przyjechała Barcelona i mimo że w jej składzie zabrakło Leo Messiego i Andresa Iniesty, to niewielu zakładało, że Katalończycy wrócą do domu z pustymi rękoma. Tak się jednak stało. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy do siatki trafili Krohn-Dehli i Iborra, a Barça zdołała odpowiedzieć za sprawą Neymara dopiero na piętnaście minut przed końcem i mecz skończył się wynikiem 2:1.

Świadkami kolejnych zaskakujących wydarzeń byliśmy też wczoraj. Najpierw Athletic Bilbao pokonał u siebie Valencię 3:1, a później Levante ograło 1:0 lidera tabeli – Villarreal. Spotkaniem kończącym kolejkę były derby Madrytu, ale ich wynik wszyscy doskonale znamy. Wniosek po tej kolejce jest prosty – liga hiszpańska stała się niezwykle wyrównana i nie są to już rozgrywki tylko dwóch czy trzech drużyn. W siódmej kolejce swoich meczów nie wygrała żadna drużyna z pierwszej „szóstki” w tabeli.

Na ósmą kolejkę przyjdzie nam czekać niecałe dwa tygodnie, ponieważ przyszła pora na kolejną przerwę reprezentacyjną. Oby w tym czasie większość piłkarzy wróciła do zdrowia, a pozostali nie nabawili się urazów podczas zgrupowań.

Wybrane mecze 8. kolejki
17 października, sobota, 16:00 – Real Madryt vs Levante
17 października, sobota, 20:30 – FC Barcelona vs Rayo Vallecano
18 października, niedziela, 12:00 – Villarreal vs Celta Vigo
18 października, niedziela, 16:00 – Real Sociedad vs Atlético Madryt
18 października, niedziela, 20:30 – Deportivo La Coruńa vs Athletic Bilbao