Navas: Poprosiłem Boga o wiarę w siebie i spokój

– Przed karnym poprosiłem Boga o wiarę w siebie, koncentrację i spokój, żebym mógł podjąć najlepszą decyzję. Bardzo pomogło mi też to, że przejrzałem i nauczyłem się strzałów kilku graczy Atlético. Zawsze tak robię. Wśród nich był Griezmann, który uderzał tym razem i mogłem odgadnąć, że strzeli w moją lewą stronę – takie słowa Keylora Navasa pojawiły się na jego stronie internetowej.

– Strzał Jacksona? Takie akcje mogą pojawić się w każdym momencie. Tym razem wyszła na koniec, ale byłem uważny. Jestem bardzo szczęśliwy z obronionego karnego i z dobrych momentów w czasie meczu, ale nie czuję się wielką postacią. Wszyscy jesteśmy wielką postacią w Realu Madryt. Chciałbym móc świętować tego karnego razem z wygraną, bo jesteśmy zwycięzcami i zawsze szukamy zwycięstwa.

– Drużyna pokazała wielkie chęci na odniesienie zwycięstwa. Wyszliśmy z przekonaniem o możliwości wygranej i pokazywaliśmy to od początku. Wykonaliśmy wielki wysiłek, a gol rywala przyszedł, gdy pozostawało mało czasu, co nas bardzo boli, bo oznacza stratę dwóch punktów, które już mieliśmy. Jednak to był klasyk, trudne spotkanie, więc ostatecznie ten punkt też jest ważny.