Pierwszy remis Castilli w sezonie
6. kolejka Segunda División B
Castilla podejmowała dzisiaj na stadionie Alfredo Di Stéfano drużynę Amorebiety. To spotkanie przyciągnęło wielu kibiców na trybuny – było ich około dwóch tysięcy. Zinédine Zidane, jak to ma w zwyczaju, dokonał kilku zmian w wyjściowej jedenastce. Niespodziewanie na środku defensywy pojawił się Marcos Llorente, który do tej pory grał w środku pomocy. Ponadto od pierwszych minut na murawie mogliśmy zobaczyć dwóch napastników – Mariano i Mayorala.
Castilla lepiej rozpoczęła mecz i już w 10. minucie Mariano miał pierwszą szansę, żeby wpisać się na listę strzelców. Chwilę później w jeszcze lepszej sytuacji znalazł się Enzo, ale przegrał pojedynek z golkiperem gości. Baskowie niemal natychmiast odpowiedzieli, na szczęście Sales nie zdołał trafić w bramkę. Królewscy dłużej utrzymywali się przy piłce, jednak w pierwszej części spotkania nie zdołali znaleźć sposobu na przełamanie dobrze ustawionej baskijskiej defensywy.
Po zmianie kibice w końcu mogli zobaczyć bramkę, lecz niestety strzelili ją goście. Futbolówkę do siatki wpakował Ubis. Piąte spotkanie z rzędu, w którym Castilla jako pierwsza traci bramkę. Znów trzeba było odrabiać straty. Nie było o to łatwo, Baskowie skutecznie się bronili, więc Zizou zdecydował się na podwójną zmianę. Nowi zawodnicy wnieśli sporo ożywienia i gol dla gospodarzy wisiał w powietrzu. Po strzale Enzo piłkę z linii bramkowej wybił obrońca Amorebiety. Udało się w końcu w 69. minucie. Jiménez z prawego skrzydła dograł piłkę w pole karne, wprost na nogę Mariano, który swoją bramkę zadedykował Abnerowi Felipe. Niestety Castilla nie poszła za ciosem i ostatecznie podzieliła się punktami z Amorebietą.
To dopiero pierwszy remis Castilli w tym sezonie. Przeciwnicy przystępowali do dzisiejszego spotkania rozpędzeni, po trzech zwycięstwach z rzędu. Jednak mimo wszystko Królewscy rozczarowali. Z pewnością trzy punkty były w zasięgu. Ciągle zawodzi defensywa, w każdym meczu w tym sezonie podopieczni Zidane’a stracili gola. Później nie zawsze udaje się odrobić straty i przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Przez ten remis Castilla spadła na drugą pozycję w tabeli, a na fotel lidera wskoczyło Barakaldo. Za tydzień Królewscy wyjadą do Krajów Basków na mecz z Sestao River.
Real Madryt Castilla – Amorebieta 1:1 (0:0)
0:1 Eduardo Ubis 51’
1:1 Mariano Díaz 69’ (asysta: Álvaro Jiménez)
Real Madryt Castilla: Carlos Abad, Fran Rodríguez (Aleix Febas 64’), Marcos Llorente, Philipp Lienhart, Álvaro Tejero, Javi Muńoz, Enzo Zidane, Martin Ødegaard (Cristian Cedrés 64’), Álvaro Jiménez, Mariano Díaz, Borja Mayoral (Juanjo Narváez 80’).
Amorebieta: Sergio Herrera, Mikel Juaristi, Alberto Morgado (Aitor Blanco 71’), Mikel Méndez, Ińaki Garmendia, Iván Sales, Ibai González, Toni Seoane (Eneko Undabarrena 82’), Eduardo Ubis (Jon Orbegozo 68’), Jorge García.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze