Lucescu: Ci sędziowie nie powinni gwizdać w Lidze Mistrzów
Trener Szachtara oburzony pracą arbitrów
Mircea Lucescu podczas konferencji prasowej nie krył swojego rozdrażnienia po meczu na Santiago Bernabéu. Rumuński szkoleniowiec wyraził opinię na temat poziomu sędziowania, po czym opuścił salę konferencyjną, nie pozwalając dziennikarzom na zadawanie dalszych pytań.
– Pierwszą bramkę straciliśmy w 30. minucie. Trudno pogodzić się z tym, co się stało. Dobrze radziliśmy sobie z piłką przy nodze, tworzyliśmy okazje. Jeden błąd drogo nas kosztował. Drugim ciosem była czerwona kartka. Chcę, by nas szanowano. Niestety w spotkaniach z europejskimi gigantami zawsze dzieje się to samo. Z Manchesterem, Juventusem... Mamy do czynienia z podwójnymi standardami sędziowania. My, którzy jesteśmy słabsi, dostajemy kartki. Ci silniejsi ich nie oglądają, są jedynie pouczani. Karny, szczególnie ten pierwszy, był niesłuszny. Piłka trafiła naszego zawodnika w plecy. To niewiarygodne. Druga jedenastka? Najpierw futbolówkę ręką zagrał Carvajal, dopiero potem nasz obrońca. Tak powiedzieli mi moi gracze. Sędzia uległ presji trybun. Tak postanowił to rozwiązać, tak jest najłatwiej. Wielka szkoda. Do tej pory nigdy się nad tym głębiej nie zastanawiałem. Real Madryt to wielki klub i naprawdę nie lubię być zmuszany do tego typu komentarzy. W każdym razie i tak gratulujemy im wygranej. Boli mnie to, że muszę narzekać na pracę arbitrów. Oni nie powinni gwizdać w Lidze Mistrzów. Nie zaznaliśmy szacunku, natomiast Królewscy nie potrzebują tego typu wsparcia. Pamiętamy o potyczce z Barceloną, gdy straciliśmy gola w ostatniej minucie. Takie kluby nie muszą być wspierane przez sędziów. Nie wiem, co więcej mogę powiedzieć. Grać w dziesiątkę przeciwko Realowi jest bardzo trudno – powiedział trener gości przed opuszczeniem sali konferencyjnej.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze