Adán: Dlaczego nie mielibyśmy sprawić niespodzianki?

Myślisz, że Betis może osiągnąć coś pozytywnego na Bernabéu?
Nasza mentalność to granie z meczu na mecz. W meczu z Villarrealem graliśmy dobrze i drużyna rywalizowała przez 90 minut. Czy będzie trudno? Nie. Będzie bardzo, bardzo trudno wywieźć coś z Bernabéu. Ale jeśli byłoby to niemożliwe, to zostalibyśmy w domu. Każdego roku zdarzają się tam jakieś niespodzianki. Dlaczego nie mielibyśmy sprawić takiej my? Chociaż musimy być realistami.

Co trzeba zrobić, by zapunktować z Realem Madryt?
W ostatniej kolejce popełnialiśmy błędy w obronie i nie możemy być zadowoleni. Sam sprowokowałem niektóre z nich, ale w tym tygodniu pracowaliśmy nad aspektem defensywnym. Takie błędy są częścią piłki. Pracujemy, by więcej się już nie przytrafiały. Damy im jak najmniej szans.

Martwi cię, że w ostatnich dniach sporo się mówi o indolencji strzeleckiej Realu Madryt?
Prawdą jest, że podczas pretemporady nie strzelali tylu bramek, ile strzelali zawsze. Ale my postaramy się nie stracić tych goli, których im brakuje. Niech od przyszłego tygodnia strzelają ile chcą, nas to już nie będzie martwić. Koncentrujemy się na sobie, a ich passa nas zbytnio nie obchodzi.

Co znaczy dla drużyny wygrana z Realem Madryt?
To przede wszystkim znaczy wiele dla kibiców. Dla nas to kolejne trzy punkty, ważne z punktu widzenia tego, że przed nami jeszcze długa droga. Ale nie znaczą nic ponadto. Nie dadzą nam żadnego tytułu, ani nic specjalnego za wygraną. To trzy punkty, których w sumie będzie już cztery. Zawsze chcemy zdobywać pełną pulę.

Co sądzisz o Danim Ceballosie?
Jako kolegę widzę go pracującego na sto procent, z wielkimi nadziejami. W poprzedniej kolejce, kiedy wszedł na murawę, to widziałem, że pragnie być przy piłce i to jest dla nas ważne. Chociaż prawdą jest, że nie wszystko mu wychodziło Pracuje bardzo sumiennie, jest skupiony i my, którzy jesteśmy w jego otoczeniu, musimy zapewnić mu spokój, by mógł się rozwijać. Kiedy zakłada koszulkę Betisu, to kibice muszą go wspierać, a pozostali pomagać, by był skoncentrowany na aspektach sportowych, ponieważ ubiegły rok pokazał, że był fundamentalny, a ten sezon będzie ważny.

Pytał się o Real Madryt?
Nie, zapewniam cię, że nie rozmawialiśmy o Realu Madryt w innym kontekście, niż jako o rywalu, z którym zmierzymy się w ten weekend i z którym on osobiście chciałby bardzo zagrać, ponieważ ma 18 lat i gra na Bernabéu to dla niego coś ważnego. Koncentrujemy się na Madrycie jako rywalu, nigdy nie pytał mnie o coś ponadto.

Myślisz, że Ceballos jest przygotowany, by zagrać w sobotę?
Widzę go w stu procentach skoncentrowanego. Dzielę z nim szafkę w szatni i wszystko co mi przekazuje, to chęć uczestnictwa w meczach, chęć zdobycia miejsca w składzie i dania z siebie wszystkiego, by pomóc tej drużynie osiągać dobre rzeczy.

Jak sądzisz, jak przyjmą cię kibice Realu Madryt?
Może mi nie uwierzysz, ale, szczerze, nie myślałem o tym, jakie będzie przyjęcie. Wiem, że spotkam tam wielu przyjaciół i, tak, o tym myślałem. I wiem, jak zareaguję. Mam ogromną sympatię do kibiców Realu Madryt. Byłem tam wiele czasu i zawsze okazywali mi swoją miłość. Mogę o nich powiedzieć same dobre słowa. Wydaje mi się, że reakcja publiczności na mój powrót powinna być pełna szacunku. Z mojej strony na pewno taka będzie.

Spotkałeś się z Kiko Casillą w kategoriach młodzieżowych?
Jest ode mnie rok starszy, ale spotkaliśmy się w kategoriach młodzieżowych i później w Castilli. Według mnie to świetny bramkarz i sądzę, że Real Madryt ma dwóch wielkich bramkarzy. Mam z nim dobre relacje i życzę mu jak najlepiej. Doszedł do reprezentacji, pokazał w Espanyolu jaki jest świetny, robił postępy i teraz jest w najlepszym klubie na świecie.

Co myślisz o odejściu Casillasa?
Mówię z zewnątrz, chociaż wydaje mi się, że i tak nie znamy całej prawdy. Myślę, że to Iker zdecydował się poszukać innej drogi i trzeba to uszanować. W dniu, w którym opuści futbol, wszyscy zdamy sobie sprawę, że odchodzi najlepszy bramkarz w historii tego kraju. Dla mnie to był zaszczyt, że mogłem pracować u jego boku tyle lat. To był przykład wychowanka, którzy przychodzi w wieku dziewięciu lat, wchodzi do pierwszej drużyny i wygrywa wszystko. Wszyscy musimy okazywać mu szacunek, ponieważ na niego zasłużył. Teraz cieszy się piłką w innym miejscu i na pewno będzie dawał radość.

Myślisz, że Real zachował się fair wobec Casillasa?
Nie będę oceniał czy postąpili słusznie czy niesłusznie z Casillasem. Prawdą jest, że przy zawodniku takiej klasy wszyscy oczekiwaliśmy innego pożegnania, ale logicznie rzecz ujmując, jeśli nie byłem w środku i nie wiem co się stało, to nie mogę powiedzieć, czy było to sprawiedliwe czy nie.

Podoba ci się powrót Joaquína do Betisu?
Joaquín pokazał, że chce wrócić do domu, tak samo jak jego agent. Trener powiedział, że byłby zadowolony. Szatnia i zawodnicy myślą tak samo. Mówimy o zawodniku, który pokazał, że jest na innym poziomie i to logiczne, że to plus dla drużyny. To, co znaczy Joaquín dla tej drużyny i tego miasta oraz to, co osiągnął na płaszczyźnie piłkarskiej, będzie dla nas bardzo pomocne. Będzie świetnym kolegą i z pewnością autorytetem w szatni.