Real Sociedad walczy o Illarrę
Czasu na operację coraz mniej
Na Anoeta robią wszystko, by przygotować ostateczną ofertę, która przekona Asiera Illarramendiego i Real Madryt. Baskowie wiedzą, że Liverpool podtrzyma swoją propozycję 15 milionów euro i zapłaci Asierowi tyle, ile otrzymuje on w tym momencie w Madrycie. W Realu Sociedad łapią się wszystkich środków, by dorównać ofercie Anglików. W San Sebastián rozważają nawet pożegnanie się z jednym z filarów zespołu, by móc sfinansować operację kupna Illarry. Mówi się o sprzedaży Estebana Granero lub Choriego Castro.
Drużynie prowadzonej przez Davida Moyesa kończy się czas i muszą pociągnąć za wiele sznurków, by móc zbilansować operację. Kibice Txuri-Urdin są podekscytowani możliwym powrotem wychowanka. Zaakceptują nawet sprzedaż jednego z obecnych zawodników, by cieszyć się z powrotu urodzonego w Mutriku pomocnika.
Jokin Aperribay, prezes Realu Sociedad, wierzy, że dzięki dobrym relacjom z Florentino Pérezem, nawet przy dorównaniu do oferty Liverpoolu, Real Madryt sprzeda Illarrę do San Sebastián. Inną sprawą jest przekonanie samego zawodnika.
Illarramendiemu podoba się bardziej wizja gry na Wyspach i spróbowanie sił w nowej lidze, niż powrót do klubu, który go ukształtował i w barwach którego dostał się do młodzieżowej reprezentacji Hiszpanii. Dlatego też w mieście Beatlesów są spokojni. Wiedzą, że dla pomocnika pierwszą opcją jest gra na Anfield, zaś Real Madryt musi sprzedać Illarrę przed 31 sierpnia.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze