Osiemnaście kilogramów nadwagi Markkanena
Fin daleki od formy
Eero Markkanen przychodził do Castilli, aby wzmocnić siłę ataku. Stało się jednak inaczej. Fin nie trafiał zbyt często do siatki rywali, dlatego z czasem stracił miejsce w składzie. Do tego doznał kontuzji, która wykluczyła go ze znacznej części poprzedniego sezonu. Teraz Eero stawił się na okresie przygotowawczym mając… osiemnaście kilogramów nadwagi. Było to widać trakcie meczów towarzyskich, chociaż przez 197 centymetrów wzrostu na pierwszy rzut oka niewidoczna była prawdziwa skala problemu. Obecnie Fin pracuje nad sobą i strzelił nawet gola w spotkaniu z Gimnasticą Segoviana, ale waga znacznie przekraczająca sto kilogramów utrudnia mu rywalizację o miejsce w składzie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze