Czwarta wizyta Królewskich w Chinach
Pięć meczów, pięć zwycięstw
Zawodnicy Realu Madryt są w Chinach po raz czwarty w historii klubu. Los Blancos odwiedzili Państwo Środka w 2003, 2005 i 2011 roku. Łącznie rozegrali w tym kraju pięć spotkań i wygrali wszystkie z nich. Tym razem zawitają do Szanghaju i Kantonu.
Pierwszym miastem goszczącym Królewskich był Pekin. 2 sierpnia 2003 roku Królewscy pokonali na Stadionie Robotniczym Dragon Team 4:0. Bramki strzelali Fernando Morientes (dwie), Luís Figo i Javier Portillo. Podczas tego samego tournée madrytczycy grali też w Tokio i Bangkoku, ale zmierzyli się także z nieoficjalną reprezentacją Hongkongu. Wygrali z nimi 4:2, a gole strzelali Ronaldo (dwie), Figo i Raúl. Dwa lata później Chińczycy znów mogli cieszyć się obecnością Realu Madryt w ich ojczyźnie. Królewscy znów odwiedzili Japonię i Tajlandię, ale zagrali też jeden mecz w Państwie Środka. Na Stadionie Robotniczym w Pekinie pokonali Beijing Guo’an 3:2 po golach Raula, Gutiego i Figo.
Na trzecią wizytę Królewskich w Chinach trzeba było czekać sześć lat. W 2011 roku gracze Realu Madryt odwiedzili Kanton i Tiencin. W tym pierwszym mieście Los Blancos popisali się wyjątkową goleadą – pokonali Guangzhou Evergrande aż 7:1 po golach Khediry, Özila, Benzemy (dwa), Cristiano Ronaldo, Jesego i Di Maríi. Trzy dni później na Tianjin Olympic Center Stadium wygrali z Tianjinem Teda 6:0, a tym razem bramki zdobywali Kaká, Di María, Higuaín, Cristiano Ronaldo i Benzema (dwie).
Warto zwrócić uwagę na efekty dalekich podróży podczas pretemporady. W sezonie 2003/2004 po pierwszej wizycie w Chinach Królewscy nie sięgnęli po żadne istotne trofeum – Ligę skończyli na czwartym miejscu, w Pucharze Króla polegli w finale z Realem Saragossa, a przygodę z Ligą Mistrzów zakończyli na ćwierćfinale po porażce z AS Monaco. Po drugiej wizycie w Chinach nie było lepiej. Madrytczycy polegli w Pucharze Króla (po słynnej próbie remontady) w dwumeczu z Realem Saragossa (1:6 i 4:0), odpadli z Ligi Mistrzów w 1/8 finału (dwumecz z Arsenalem, 0:1 i 0:0), a w Lidze musieli uznać wyższość Barcelony, która wyprzedziła ich o dwanaście punktów.
Dopiero po trzecim chińskim tournée Los Merengues mogli w ciągu sezonu cieszyć się z ważnego trofeum. Za kadencji José Mourinho Real Madryt odpadł z Pucharu Króla w ćwierćfinale (dwumecz z Barceloną, 1:2 i 2:2), w Lidze Mistrzów wytrwał do półfinałów (dwumecz z Bayernem; 1:2, 2:1 i porażka po rzutach karnych), ale sięgnął po mistrzostwo Hiszpanii, pokonując po drodze Blaugranę na Camp Nou. Po wizytach w Chinach Królewscy wygrali więc tylko jeden z dziewięciu możliwych najważniejszych pucharów.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze