Benítez: Widzę przyszłość Realu z Ramosem
Konferencja prasowa trenera
– Pierwsze odczucia są bardzo dobre. To bardzo profesjonalna grupa. Widać, że są skoncentrowani i dobrze pracują. Wykonują każde polecenie i ćwiczą z odpowiednią intensywnością. To świetna ekipa – powiedział Rafa Benítez na przedmeczowej konferencji prasowej. Spotkanie z Romą rozpocznie się jutro o 11:00 czasu polskiego.
– Casillas? On był pierwszym zawodnikiem, do którego zadzwoniłem, kiedy zostałem trenerem. Z nim najwięcej rozmawiałem. Kiedy dowiedziałem się, że chce odejść, śledziłem całe negocjacje. Odchodzi, ale życzę mu wszystkiego najlepszego, bo to legenda. Nie podoba mi się, że madridismo jest podzielone. Nie podoba mi się debata, która nie powinna być debatą. W tym wszystkim mam taką odpowiedzialność, iż muszę pokazać całemu madridismo, że wszyscy razem musimy pomóc temu, kto będzie grać za Casillasa. Celem są tytuły i musimy być zjednoczeni.
– Pozostanie Ramosa to główny cel? Moim priorytetem jest osiąganie maksymalnej wydajności w doskonałej grupie. To świetna drużyna i trudno znaleźć lepszych piłkarzy. Sergio pracuje fenomenalnie. Już mi o tym opowiadano, ale świetnie jest zobaczyć jego zaangażowanie. Prezes powiedział, że on zostanie i będzie tutaj. Jeśli tak się stanie, będę najszczęśliwszy na świecie. Z takim zaangażowaniem to według mnie świetny kapitan.
– Rozmawiałem z Sergio od samego początku. Kiedy spotkaliśmy się w Madrycie, podzieliliśmy się swoimi wizjami. Nie wracaliśmy do tematu transferu. Ja martwię się tylko tym, żeby on dobrze pracował i odpowiednio trenował. Widzę przyszłość Realu z Ramosem, bo to kluczowy gracz dla tej drużyny z powodu swoich warunków, mentalności i cech przywódczych.
– De Gea? To nie jest nasz zawodnik, gra dla innej ekipy. My mamy bramkarzy na doskonałym poziomie i trzeba pracować nad tym, żeby byli coraz lepsi.
– Ødegaard? Bardzo mi się spodobał. Jestem pod wielkim wrażeniem, jest świetny technicznie. Pod względem fizycznym pracuje bardzo dobrze, ma szybkość, wytrzymałość i koncentrację. Widać u niego umiejętności, pokazuje energię. Jest bardzo młody i teraz trzeba zdecydować co zdarzy się z nim w przyszłości, czy lepiej go wypożyczyć, czy zostawić. Na razie trenuje z nami, bo chcę przyjrzeć się jego rozwojowi.
– Kto spodobał się najbardziej? Jeśli zapytasz moją córkę kogo woli, mamę czy tatę, nie będzie potrafiła odpowiedzieć. To trudna kwestia. Cristiano, Bale, Benzema, James czy Isco są na takim poziomie, że ja tylko się cieszę, iż mam problem wyboru. Lubię takie kłopoty. To samo dotyczy obrony i drugiej linii. Po prostu musimy poprawiać tę ekipę poprzez pracę.
– Czy martwi temat bramki i spekulacje co do De Gei czy Casilli? Nie, bramka ma wymiary 7,32 metra na 2,44 i to się nie zmienia. To prosta sprawa. Przedstawiasz zawodnikom sytuację i oni wiedzą, co mają robić. Keylor doskonale wie, jak jest. On z powodu doświadczenia i umiejętności znajduje się trochę przed Pacheco i Rubenem. Jeśli przyjdzie ktoś nowy, świetnie, będziemy z nim pracować. Ja jestem optymistą i pozostaję spokojny. Mamy dobrą kadrę i jeśli możemy poprawić konkurencyjność na jakiejś pozycji, to doskonale.
– Transfery? Ja pracuję z tą grupą, a klub obserwuje rynek. Jednak to nie jest łatwy temat. Oczywiście, że chciałbym mieć jak najwięcej dobrych piłkarzy. Ja siadam z moim sztabem i analizujemy różne opcje. Jednak potencjalne wzmocnienie nie musi być tylko dobre, musi być też możliwe do kupienia. Kiedyś było łatwiej, było mniej ekip z pieniędzmi. Teraz jest wiele klubów, które płacą dobre pensje i pozyskanie piłkarza nie jest tak łatwe. Wcześniej mogłeś kupować bez żadnego problemu, teraz jest trudniej. Staramy się jednak poprawiać kadrę. Na przykład jednak dzisiaj widzieliśmy, że w kadrze U-19 Asensio i Mayoral są wśród najlepszych młodych graczy na świecie. Mamy świetną grupę młodych piłkarzy. Patrzę w dół i wiem, że fajnie jest dawać takie szanse, ale nie jestem głupi i wiem, że trzeba wygrywać. Musimy szukać równowagi między zawodnikami o odpowiedniej jakości a rozwojem szkółki. Wtedy uda nam się zbudować takie podstawy, jakie były, kiedy pracowałem tutaj wcześniej, czyli 14 wychowanków w kadrze i 7 w pierwszym składzie. Trzeba próbować wprowadzać takich graczy, ale muszą oni poprawiać konkurencyjność. To nie jest łatwy temat.
– Warunki w Australii? Ośrodek i boiska treningowe są świetne. Dzisiaj jednak liczyliśmy na lepszą murawę na stadionie. Jest niezła, ale do jutra może być lepiej, dzięki niej możemy obejrzeć jeszcze lepszy mecz. W mieście czuć odpowiednią atmosferę sportową, a fani dobrze się bawią.
– Bale za napastnikiem? Lato jest od próbowania. Trochę za szybko, żeby określać taktykę, bo będziemy testować różnych graczy na różnych pozycjach. Nie lubię za dużo mówić o systemie, bo chodzi bardziej o to, co robią gracze na murawie. Mogę powiedzieć, że piłkarze dobrze trenują i dostosowują się do pomysłów.
– Cristiano? Próbowałem go sprowadzić do Valencii, bardzo nam się podobał, ale się nie udało. Kiedy grał w United, zawsze sprawiał mi problemy. Teraz jest dojrzalszy, bardziej kompletny i widać to w jego grze. Jest jednym z najlepszych na świecie. Trudno stwierdzać kto jest w danym momencie najlepszy, ale uważam, że Cristiano, Bale, Benzema czy James są w czołówce, a każdy może postawić na swojego faworyta. Stwierdzenie, że jest jednym z najlepszych, jest wystarczające.
– Roma? To świetna ekipa, mają dobrego trenera, który jest moim przyjacielem. Na pewno wykonują świetną robotę. Mają doskonałych graczy, ale liga włoska nie jest łatwa. Napoli i Roma będą czekać w niej na swoją szansę. Mecz? Zobaczymy to, nad czym pracowaliśmy. Roma to ekipa, która ma świetne nawyki w ofensywie, a my musimy poprawić naszą obronę. Taki jest cel, zobaczymy czy jutro zobaczymy to, czego chcemy.
– Większa presja? W Realu jest więcej mediów i oglądających cię ludzi, ale na co dzień pracuję tak samo. Dla mnie wiele się nie zmienia, prowadzę drużynę. Przewaga na pewno jest taka, że znam klub, miasto czy kibiców, to pozytywna sprawa. Uważam, że piłkarze pozwolą mi wykorzystać ich jakość i będziemy wygrywać mecze bez martwienia się o inne sprawy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze