Sport: Ibra transferową bombą Péreza

Wczoraj informowaliśmy, że Florentino Pérez wybrał się do Kataru na spotkanie z działaczami PSG. Dziś kataloński Sport donosi, że włodarz Realu Madryt spotkał się w sobotę z rodziną królewską oraz poinformował Emira Kataru i właściciela PSG, Tamima ibna Hamada Al Saniego o zainteresowaniu usługami Zlatana Ibrahimovicia.

Wcześniej różne źródła donosiły, że podróż prezesa Królewskich nad Zatokę Perską spowodowana była negocjacjami kontraktu w imieniu firmy ACS. Katalończycy informują jednak, że to nie budowa autostrad lub inne inwestycje infrastrukturalne były powodem wizyty Péreza w Katarze. Florentino pojechał, by zorientować się w sytuacji Zlatana Ibrahimovicia.

PSG odrzuciło prośbę Ibry o przedłużenie kontraktu, który wygasa w przyszłym roku. W najbliższym sezonie, czyli ostatnim roku umowy, zarobki Szweda spadają o dwadzieścia procent. I, choć otoczenie Ibrahimovicia uznało za pewnik, że Zlatan pozostanie w Paryżu do końca trwania umowy, to francuski klub jest zainteresowany sprzedażą napastnika.

Podlegli Al Saniemu dyrektorzy są zgodni co do konieczności sprzedaży Ibry. Nie tylko po to, by oszczędzić na jego pensji, ale również zyskać kilka milionów z transferu na kolejne działania w letnim okienku. Na pierwszy plan wysunął się Florentino Pérez, który oferuje Szwedowi dużo bardziej ambitny projekt sportowy niż Milan, również obserwujący sytuację Zlatana.

Rafa Benítez uzgodnił z Florentnio transfer napastnika, spekulując o sprowadzeniu Fernando Llorente. Jednak prezes Królewskich, jak dobrze wiemy – wielki fan transferów z przytupem, rozpoczął działania nad sprowadzeniem Ibrahimovicia, który w przeszłości przejawiał chęci do gry w Realu Madryt. Ibra w nadchodzącym sezonie otrzyma od PSG mniej niż 10 milionów euro. Pérez jest w stanie zaoferować napastnikowi 3-letni kontrakt z roczną pensją na poziomie 12 milionów euro. Co ciekawe, Sport podaje, że włodarz Blancos chce wynegocjować transfer Ibry za nie więcej niż 6 milionów euro.

Przeprowadzka Zlatana do stolicy Hiszpanii skutkowałaby prawdopodobnie odejściem Karima Benzemy, który straciłby najwięcej na całej operacji. Zainteresowanie Francuzem przejawiał już Louis van Gaal. Przenosiny do Manchesteru wydają się być dużo bardziej realne, jeśli Florentino dopnie swego i sprowadzi Ibrahimovicia na Santiago Bernabéu.