Transferowe przymiarki Królewskich według ABC
Kto przyjdzie, kto odejdzie?
Rafa Benítez wraca do Realu Madryt. Dwadzieścia lat po opuszczeniu Castilli, gdzie zbierał pierwsze szlify jako trener, Hiszpan zostanie szkoleniowcem pierwszej drużyny. Opuści Napoli i poprowadzi Królewskich, by nadać drużynie powiew świeżości z wyznaczonym celem. Wróci do swojej drużyny, dla której będzie chciał wygrać Undecimę. Na razie musi się jednak zastanowić, komu zaufać przed rozpoczęciem pracy w stolicy, dlatego coraz częściej mówi się o ewentualnych transferach.
Wiemy już, że w przyszłym sezonie na pewno w kadrze Królewskich nie będzie Samiego Khediry, który w ciągu najbliższych dni powinien podpisać kontrakt z Juventusem. Zespół opuści także Javier Hernández. Real Madryt nie skorzystał z opcji wykupienia Meksykanina z Manchesteru United, dlatego napastnik wróci na Old Trafford lub poszuka nowego klubu. W końcówce sezonu wreszcie otrzymywał szanse i raczej je wykorzystywał. Rozegrał łącznie 33 mecze (w tym 12 od pierwszej minuty) i strzelił dziewięć bramek.
Pewnego miejsca w składzie na przyszły sezon nie ma Jesé. Nowy trener miał zapewnić, że chce pozostania Kanaryjczyka w zespole, ale sam zawodnik liczy na znacznie więcej minut niż w poprzednim sezonie. Pod znakiem zapytania stoi też przyszłość Álvaro Arbeloi. Na prawej stronie defensywy pewniakiem był Dani Carvajal, a teraz rywalizacja wejdzie na wyższy poziom wraz z przyjściem Danilo. Były gracz Liverpoolu ma jeszcze rok kontraktu z Królewskimi, chce zostać na Bernabéu, ale niewykluczone, że jeśli pojawi się odpowiednia oferta, to były reprezentant Hiszpanii będzie skłonny ją przyjąć. Niedawno trudno było też powiedzieć, gdzie w przyszłym sezonie zagra Iker Casillas, ale kapitan Królewskich przyznaje, że nawet jeśli klub sprowadzi De Geę, to nie zamierza odchodzić.
W sekcji transferów do klubu wyróżnia się nazwisko Marco Verrattiego. ABC informuje, że Włoch poprosił PSG o transfer do Królewskich. Pomocnik paryżan mógłby być idealnym uzupełnieniem pomocy, ale cena, jaką trzeba by za niego zapłacić, jest odstraszająca – około 60 milionów euro. Już wcześniej Real Madryt pozyskał Danilo, który dokończył sezon w Porto, ale od pierwszego dnia przygotowań będzie pracować z nowymi kolegami.
Kolejnym zawodnikiem, o którym mówi się w kontekście transferu do Madrytu, jest Marco Reus. Jego kontrakt z Borussią Dortmund obowiązuje do 2019 roku (ABC uważa, że do 2017… – dop. red.), a cena 25 milionów ma nie odstraszać potencjalnych kupców. Niemcem interesuje się sporo największych klubów w Europie, w tym Chelsea, ale według madryckiego dziennika to Real ma pierwszeństwo w negocjacjach.
W ostatnich tygodniach sporo mówiło się też o transferze Paula Pogby. Królewscy oficjalnie jednak zaprzeczyli pogłoskom na temat ofert za Francuza i wygląda na to, że mają dosyć zachowania agenta piłkarza, który nieczystymi zagraniami próbuje wymusić na klubach jak największą sumę dla swojego klienta. Mimo wszystko „nigdy nie mów nigdy”…
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze