Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Adiós Undécima...

Real odpada z Ligi Mistrzów

Real Madryt zremisował 1:1 z Juventusem w drugim meczu półfinałowym Ligi Mistrzów. Bramki strzelili Cristiano z rzutu karnego i Morata. W finale rozgrywek w Berlinie zagra więc Juventus.

Pierwszą połowę można opisać krótko – zmasowany atak Realu. Piłkarze wyszli na boisko po to, aby walczyć o awans i, w domyśle, strzelić jak najwięcej bramek. Niestety udało się trafić tylko raz, po rzucie karnym Cristiano pokonał Buffona. Oczywiście w momencie zakończenia pierwszej połowy całość wyglądała nieźle, Królewscy prowadzili, grali lepiej, jak się jednak miało okazać fatalna skuteczność okazała się gwoździem do trumny dla Realu.

Już w pierwszym kwadransie drugiej połowy Juventus wyrównał. Wydawało się, że sytuacja jest niegroźna, kiedy Pogba odegrał piłkę głową do Moraty, jednak słabo kryty przez Kroosa Hiszpan zdołał się uwolnić i strzałem w środek bramki przełamał ręce Casillasa. Od tamtego momentu było już tylko gorzej. Co prawda Real miał jeszcze okazje, jednak nie w takiej liczbie jak wcześniej. Na domiar złego były to strzały chybione, Buffon nie musiał za wiele interweniować. Bardzo dobre okazje miał w szczególności Gareth Bale, jednakże zmarnował wszystkie.

Słowem podsumowania trzeba powiedzieć, że zespół nie zagrał dzisiaj źle, ale był fatalny pod względem skuteczności. Jednej bramki z rzutu karnego przy prowadzonej grze przez całe spotkanie, przy okazjach, które przecież były, nie można nazwać inaczej jak piłkarską tragedią. Zawiedli dzisiaj przede wszystkim ci najdrożsi – Bale i Ronaldo. Im było później, tym zespół był bardziej zmęczony, co nie ułatwiało gry i co tym bardziej pokazuje, że należało strzelać wcześniej. Zmęczenie było widać przede wszystkim po Tonim Kroosie, ale również po Isco i Jamesie, czyli dwóch piłkarzach, którzy z ofensywy Królewskich spisywali się bodaj najpewniej. Oczywiście Juventus też mógł wcześniej zamknąć spotkanie, kiedy Marchisio strzelił fatalnie w sytuacji sam na sam z Casillasem, jednak w ich wypadku była to tak naprawdę jedna z dwóch klarownych sytuacji. Jak na razie Realowi nie będzie dane być pierwszym klubem, który obroni Ligę Mistrzów, obwiniać można za to przede wszystkim marnujących na potęgę sytuacje piłkarzy.

Real Madryt – Juventus FC 1:1 (1:0)
1:0 23' Cristiano Ronaldo (rzut karny)
1:1 57' Morata (asysta: Pogba)

Real Madryt: Casillas; Carvajal, Varane, Ramos, Marcelo; Kroos, Isco, James; Bale, Cristiano, Benzema (66' Chicharito).

Juventus FC: Buffon; Lichtsteiner, Bonucci, Chiellini, Evra; Marchisio, Pirlo (79' Barzagli), Pogba (88' Pereyera), Vidal; Tévez, Morata (84' Llorente).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!