Ancelotti: Z taką grą w środę pójdzie nam dobrze
Zapis konferencji Włocha
Trybuny pożegnały drużynę brawami, co pan o tym sądzi? Co pan sądzi o wyniku?
Wynik nie jest dobry, mecz wręcz przeciwnie, był bardzo dobry. Mieliśmy okazje, walczyliśmy do końca, trzy słupki, zmarnowany karny, drużyna walczyła do końca, zasługiwaliśmy na wygraną. Czasami to nie wystarczy. Zapamiętamy jednak ten mecz, wszyscy go doceniają, mamy dobre odczucia. Jeśli powtórzymy to w środę, pójdzie nam dobrze.
Co pan sądzi o postawie drużyny?
Reakcja była świetna. Wszyscy walczyli i pracowali razem. Atakowaliśmy na wszystkie sposoby, zdobyliśmy dwie bramki, mieliśmy wiele okazji. Dzięki pracy wszystkich mieliśmy taki mecz. Wynik utrudnia nam sprawy, ale czasami tak już jest.
Liga jest przegrana?
Naturalnie jest dużo trudniejsza, ale zostają dwa mecze i trzeba postarać się wygrać oba. Jednak to jasne, teraz jest trudniej.
Jakie nastroje panowały w szatni po meczu?
Wszyscy jesteśmy rozczarowani wynikiem, ale też wierzymy wierzymy w to, jak zagraliśmy. To czujemy. Zawodnicy dali z siebie wszystko, co mogli. Oni też wiedzą, że grając w ten sam sposób mogą awansować do Berlina.
Co dolega Kroosowi? Co z Benzemą?
Kroos ma stłuczone biodro, jutro to zbadamy, to nie wydaje się problemem mięśniowym, więc jesteśmy optymistami. To samo dotyczy Benzemy. Odczuwa mały ból przy kopnięciu piłki, ale może mu to przejść i zdąży na środę.
Bernabéu znowu gwizdało na Casillasa. Czy kibice są wobec niego niesprawiedliwi?
Casillas rozegrał dobry mecz, jak cała ekipa.
Dlaczego nie zagrał Varane?
W nocy miał gorączkę. Był rano mocno zmęczony. Dzisiaj już nie ma gorączki, jutro powinien wrócić do normalnego treningu, ale nie zniósł dobrze tej nocy.
Czy ta porażka może być motywację przed środą?
Jest nią, robiliśmy pozytywne rzeczy, ale trzeba także przeanalizować te małe błędy, które kosztują nas bardzo dużo. Musimy zachować spokój i wiarę w to, że z taką grą mamy duże szanse w środę.
W przerwie wymienił pan bocznych obrońców, dlaczego?
Musieliśmy odrobić 0:2, a na boisku miałem już wielu ofensywnych graczy. Jedynym sposobem na większy atak było wystawienie dwóch bardziej ofensywnych bocznych obrońców. To jedyny powód tej zmiany.
Bardzo łatwo tracicie bramki, co pan o tym sądzi?
Płacimy za małe błędy. Jedyny błąd popełniliśmy przy stałym fragmencie, kiedy nie mieliśmy dobrego krycia. Przy pierwszej bramce wrzutka była bardzo szybka. Potem musieliśmy cierpieć przy próbie odrobienia strat. Mecz był dobry pod każdym względem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze