Rywalizacja na odległość
Carvajal i Danilo już walczą i miejsce w składzie
Carvajal i Danilo jeszcze nie dzielą jednej szatni, ale już teraz walczą o miejsce w pierwszej jedenastce Królewskich. Na horyzoncie rozpościera się zacięty bój o status podstawowego prawego obrońcy, zaś obaj zawodnicy wydają się nie zwlekać z próbami udowodnienia swojej wyższości nad rywalem.
Walka toczy się w odległości 569 kilometrów, czyli na dystansie dzielącym miasteczko sportowe Realu Madryt od ośrodka treningowego FC Porto. Kilometry w najbliższych tygodniach nie będą jednak decydującym czynnikiem przy podsumowaniu zasług jednego i drugiego. Wyścig o plac gry między Carvajalem i Danilo już się rozpoczął. Wszystko, co będą robić od tej pory będzie miało znaczenie przy ostatecznej ocenie. Pojedynku tego nie da się zatrzymać.
Już na kilka dni po ogłoszeniu transferu Brazylijczyka ten postanowił zadać pierwszy cios, strzelając piękną bramkę w potyczce z Estoril. Trafienie to było specjalnością zakładu prawego defensora Porto. Siła i klasa. Carvajal odpowiedział dwa dni później. Dani po przebojowej akcji zaliczył asystę przy golu Cristiano na Estadio de Vallecas. Na niesamowitej szybkości przedostał się pod linię końcową i posłał mierzone dośrodkowanie wprost na głowę Portugalczyka.
Po spotkaniu z Rayo canterano w rozmowie z mediami odniósł się do rywalizacji z Danilo. – Słyszałem, że spekuluje się o moim odejściu, ale to wszystko kłamstwa. Real Madryt to mój dom i w nim pozostanę – powiedział Hiszpan.
Działacze Królewskich zakontraktowaniem Danilo postawili przed Carvajalem bardzo skomplikowane zadanie. Niemniej gracz z numerem 15 na plecach ani myśli o składaniu broni. Nie tylko zostanie w klubie, lecz także jest jeszcze bardziej zmotywowany. – Nie widziałem zbyt wiele gry Danilo. Kiedy już zamelduje się w drużynie, gorąco go przywitamy. Wiem, że w Realu Madryt rywalizują sami najlepsi zawodnicy. To nas motywuje. Arbeloa i ja bardzo dobrze znosimy konkurencję. Porozmawiamy ponownie po rozpoczęciu nowego sezonu – stwierdził obrońca.
Carvajal i Danilo już w tej chwili walczą o miejsce w składzie, mimo że do przybycia Brazylijczyka pozostało jeszcze kilka miesięcy. Obaj będą bohaterami jednej z najbardziej pasjonujących rywalizacji o pozycję prawego obrońcy. Akcja Daniego w starciu z Rayo była swego rodzaju roszczeniem o podstawową jedenastkę po pozyskaniu zawodnika Porto, który z kolei fantastyczną bramką postanowił wznieść toast po oficjalnym ogłoszeniu swojego transferu do stolicy Hiszpanii.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze