Wyniki Piłkarza Miesiąca
Podsumowanie marca
Marzec był bardzo nieudanym miesiącem w wykonaniu Królewskich. Awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów cieszy, ale styl – w ogóle. Tylko jedna wygrana w Primera División, zmarnowanie przewagi i pozwolenie na ucieczkę Barcelonie po przegranym Klasyku. Nagrodę – szalik Realu Madryt ufundowaną przez sklep piłkarski PodStadionem – otrzymuje Proremad. Serdecznie gratulujemy i prosimy o jak najszybszy kontakt mailowy.
Piłkarz miesiąca: Luka Modrić. Tęsknotę za Chorwatem najlepiej oddaje właśnie to, że mimo że tylko w dwóch meczach wyszedł w pierwszej jedenastce, od razu zapracował na miano najlepszego zawodnika. Pomocnik miał jednak za sobą udane mecze z Levante i Barceloną, a jego obecność może Królewskim tylko pomóc w kolejnych tygodniach.
Najgorszy piłkarz: Gareth Bale. Walijczyk ciągle szuka formy z finałów z poprzedniego roku. Brakuje ciągu na bramkę, brakuje dryblingu i pomysłów. Kiedy drużynie nie idzie, mamy prawo oczekiwać od byłego gracza Tottenhamu, że może jedną akcją przesądzić losy meczu, ale ostatnio Bale zawodzi.
Mecz miesiąca: Barcelona – Real Madryt 2:1. Porażki na Camp Nou zawsze bolą, ale tym razem chyba mniej niż zwykle. Królewscy mieli pokazać się w Katalonii jako drużyna zupełnie bez formy, bez nadziei na lepszą grę i bez pomysłu do ataku. Tymczasem świetna pierwsza połowa sprawiła, że madrytczycy mogli do przerwy prowadzić z Barceloną. W drugiej połowie pozwalali jej na zbyt wiele i ostatecznie przegrali, ale fani Los Blancos wreszcie mogli zobaczyć światełko w tunelu.
Najgorszy mecz: Real Madryt – Schalke 3:4. Wszystkie mecze, w których pada siedem bramek, muszą być interesujące dla postronnego widza, ale kiedy Huntelaar strzelał czwartą bramkę na Santiago Bernabéu, trudno było o ekscytację w obozie Królewskich. Drżenie do końca o wynik z przeciętnym zespołem, do tego przetrzebionym kontuzjami i kartkami – mecz przeciwko Schalke był niewiele mniejszym wstydem niż blamaż z Atleti miesiąc wcześniej.
Gol miesiąca: Ronaldo vs Barcelona. Sam strzał Portugalczyka, mimo wielkiej ambicji dojścia do piłki przed Danim Alvesem, raczej nie powalał na kolana, ale całe wyprowadzenie akcji mogło się podobać. Zaimponował szczególnie Karim Benzema, który po podaniu Modricia kapitalnie odegrał piłkę na wolne pole, gdzie chwilę później pojawił się Cristiano.
Ocena gry drużyny: 2,48.
Zwycięzcę każdej edycji wyłaniamy na drodze losowania ze wszystkich głosujących osób, bez względu na to, jakie głosy oddali.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze