AS: Real pracuje nad pozyskaniem De Gei lub Čecha

AS potwierdza informacje z ostatnich miesięcy i podaje, że działacze Królewskich pracują nad sprowadzeniem Davida De Gei. Real Madryt miał wykonać już pierwsze kroki w tej sprawie. Plan jest następujący: jeśli Manchester United nie będzie stawiać za dużego oporu i ustali rozsądną cenę tego lata, to klub kupi zawodnika już teraz. Z Anglii wychodzą jednak sygnały, że Diabły wyceniają Hiszpana na 68 milionów euro, co czyni operację niemożliwą do zrealizowania.

Jeśli nie wyjdzie teraz, to Królewscy mają nadzieję na sprowadzenie De Gei za rok. W przypadku braku nowego porozumienia bramkarz opuściłby Wyspy za darmo. Jednak nawet nowa umowa nie przeszkodzi Realowi. Działacze planują zastosowanie podobnego manewru, którego użyto przy sprowadzaniu Cristiano, czyli ustalenie transferu na następny sezon i przykrycie sytuacji odnowieniem kontraktu. W takim przypadku Real miałby ruszyć po Petra Čecha, który zostałby potencjalnym następcą Casillasa i pozwoliłby spokojnie poczekać na De Geę. Umowa Czecha wygasa w 2016 roku, ale Chelsea nie będzie mu robić problemów z odejściem.

To wszystko dzieje się bez decyzji Casillasa. AS informuje, że Florentino obiecał kapitanowi bezproblemowe odejście bez żadnych kosztów po tym sezonie, ale Iker nie podjął jeszcze żadnej decyzji. Klub chciałby, żeby to bramkarz wykonał pierwszy krok i zrzekł się 14,5 miliona euro pensji, jaka należy mu się za sezony 2015/16 i 2016/17. Casillas na razie jednak analizuje sytuację. Kapitan wie, że wielu kibiców jest nim zmęczonych, ale to samo dotyczy zawodnika. On także jest wykończony presją ostatnich lat i krytyką określonego sektora fanów. Teraz na horyzoncie pojawia się nacisk samego Realu Madryt, który pracuje nad sprowadzeniem De Gei lub Čecha. Przy tym wszystkim Iker jednak zawsze chciał wypełnić kontrakt z Realem i wyprzedzić Raúla pod względem rozegranych meczów dla klubu (741, dzisiaj brakuje mu 30 spotkań). Przed Casillasem po raz kolejny trudna decyzja.