Klasyk o pierwsze miejsce
Koszykarze zagrają dziś z Barçą
Pewne awansu, pewne przewagi własnego parkietu w ćwierćfinałach, ale żądne pozycji lidera. Real Madryt i FC Barcelona stoczą drugi pojedynek w fazie Top-16 Turkish Airlines Euroligi, a piąty w całym sezonie. Stawką najbliższego meczu będzie nie tylko pokonanie największego sportowego wroga, ale i zagwarantowanie sobie pierwszego miejsca w grupie, dającego teoretycznie korzystniejsze rozstawienie na kolejnym etapie rozgrywek.
Spośród dotychczasowych czterech meczów tylko jeden zakończył się nie po myśli podopiecznych Pabla Lasa. Było to starcie ligowe, rozegrane tuż przed zakończeniem starego roku. Paradoksalnie, porażka ta wyszła zespołowi na dobre. Wielu zawodników potwierdziło, że był to przełomowy moment tego sezonu, który zmotywował ich do pracy nad grą i zaowocował nie tylko serią zwycięstw, ale i zdobyciem Pucharu Króla.
Choć oba składy zapewniły już sobie i awans do rundy ćwierćfinałowej, i przewagę własnego parkietu, oba celują jeszcze w zakończenie fazy grupowej na pierwszym miejscu. Bliżej ku temu drużynie madryckiej, obecnemu liderowi. Przewaga nad najbliższym rywalem wynosi jedno zwycięstwo, a do końca zmagań pozostały dwa mecze. Jako że pierwsze starcie zakończyło się różnicą aż dwudziestu czterech punktów, Barça wygrać musi przewagą dwudziestu pięciu, aby zepchnąć Królewskich z fotelu lidera.
FC Barcelona podejmie Real Madryt w czwartek, o godzinie 20:45, w Palau Blaugrana. Spotkanie zostanie rozegrane w ramach 13. kolejki fazy Top-16 Turkish Airlines Euroligi. Transmisję zapowiedział CANAL+ Sport.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze