Ancelotti: Skład na Klasyk jest dosyć jasny

Jak ocenia pan ten mecz?
W pierwszej połowie graliśmy dobrze z odpowiednią intensywnością, jakością, kontrolą nad grą i tworzyliśmy okazje. W drugiej połowie było tego trochę mniej, rozgrywaliśmy spokojniej i nie zagrywaliśmy wielu prostopadłych piłek. Zapamiętamy dobre rzeczy z pierwszej połowy, wygraną, trzeba dalej się poprawiać.

Czy pana zdaniem Cristiano nie był trochę za nerwowy i sfrustrowany? Martwi to pana? Czy jest jakiś powód tego niepokoju Cristiano pod bramką?
Cristiano był pobudzony, bo pierwsza bramka wzięła się z tego, że rywale wybili jego strzał z linii, potem trafił Bale. Przy drugim trafieniu to samo, nie trafił, ale piłka wpadła do siatki. Był pobudzony i był kluczowy przy obu bramkach Garetha.

Jak ocenia pan drużynę przed finałem na Camp Nou i jak ocenia pan występy Modricia i Ramosa?
Modrić i Ramos mieli ważny wkład w grę drużyny. Modrić przez jakość gry, a Ramos przez osobowość i charakter, które przełożył na ekipę. A na Camp Nou jedziemy z całą możliwą pewnością siebie.

Bale po pierwszej bramce zakrył uszy, a potem kopnął chorągiewkę. Zapewne nie będzie pan analizował tego zachowania, ale czy te gwizdy w ostatnich tygodniach tak mocno go dotknęły?
Widziałem bardzo zmotywowanego Bale'a. Jak cała drużyna, miał więcej chęci, koncentracji. Uważam, że wszyscy zrozumieliśmy to, co musieliśmy zrobić. Radziliśmy sobie świetnie przez jedną połowę meczu, musimy to zrobić przez całe spotkanie w niedzielę.

Po dzisiejszym meczu co wywołuje u pana niepokój, a co pana uspokaja przed Klasykiem?
Nie wiem, naprawdę, nie wiem [śmiech]. Mogę powiedzieć, że pewności dodaje mi pierwsza połowa, a martwi druga. Jednak sądzę, że to będzie inne spotkanie. Potrzebujemy naszego maksimum, żeby wygrać.

Jaki wpływ ma Modrić na Bale'a? Widać, że trzymają się poza boiskiem, a jak obecność Luki wpływa na Garetha na murawie?
Uważam, że to pozytywny wpływ. Zgadzam się, że obecność Modricia daje Bale'owi więcej szans na uczestniczenie w grze. Mają swoje nawyki, bo znają się z Tottenhamu, więc na pewno Bale czuje się lepiej na boisku, gdy gra Modrić.

Odpoczął Kroos, Modrić zagrał nieco ponad godzinę, Ramos rozegrał cały mecz na dobrym poziomie. Czy wszystko poszło dobrze przed meczem na Camp Nou?
Tak, tak, poszło dobrze. Chodzi tu przede wszystkim o weryfikację kondycji Modricia, który cały czas się poprawia. Także Sergio pokazał dobrą dyspozycję. Uniknęliśmy problemów z kartkami Isco i Kroosa. Podchodzimy do meczu na Camp Nou z praktycznie całą kadrą do dyspozycji.

Macie tydzień wolnego przed meczem z Barceloną. Czy to daje wam szansę na lepsze przygotowanie się do tego spotkania? Czy to daje wam jakąś przewagę?
Oczywiście mamy tą możliwość pracy przez cały tydzień i dobrego przygotowania się do tego starcia pod względem fizycznym i taktycznym. W tym sensie mamy przewagę, to jasne. Jednak Barcelona nie ma problemu z grą co trzy dni.

Dlaczego Khedira i Arbeloa znaleźli się poza kadrą meczową? To był decyzja techniczna czy chodzi o coś więcej?
Nie, to była tylko decyzja techniczna. Miałem powołanych 19 graczy z pola i musiałem 3 z nich odesłać na trybuny, tylko z tego powodu. Nacho mógł pokryć wszystkie pozycje w obronie i dlatego Nacho zastąpił na liście Arbeloę.

Jak ocenia pan mecz Lucasa? Jak widzi pan jego szanse na zostanie ważnym graczem środka pola Realu Madryt?
Pierwsza połowa Lucasa był dobra, jak całej drużyny. Grał dosyć szybko. W drugiej połowie, jak reszta, grał trochę spokojniej, rozgrywał do boków, żeby kontrolować mecz. Na pewno będzie dobrym graczem Realu Madryt w przyszłości, bo będzie się poprawiać, jest jest bardzo młody. Jest z nami od dwóch miesięcy, musi się też dostosować do naszej gry, ale jest poważny, profesjonalny i ma odpowiednie umiejętności.

Czy ma pan już jedenastkę i taktykę na Camp Nou?
Tak, skład jest dosyć jasny dla wszystkich [uśmiech]. Raczej nie będzie niespodzianek, chyba że oszaleję w środku tygodnia [śmiech]. To nie jest trudna sprawa... Nie będzie niespodzianek, drużyna jest gotowa, no, mam wątpliwości co do bramki [śmiech Carlo i całej sali].