Zdobyć twierdzę El Alcoraz

Castilla przegrała dwa ostatnie mecze, przez co straciła pozycję lidera w Segunda División B. Spadła na czwarte miejsce, dając się wyprzedzić Guadalajarze, rezerwom Athleticu i Barakaldo. Już wiadomo, że dwa pierwsze z tych zespołów nie zdobyły punktów w tej kolejce. Jeśli Królewscy to wykorzystają, wrócą przynajmniej na drugą pozycję (w zależności od wyniku spotkania Barakaldo). Porażka natomiast wypchnie podopiecznych Zinedine’a Zidane’a poza strefę gwarantującą udział w play-offach o awans do drugiej ligi.

O trzy punkty nie będzie Castilli łatwo, bowiem zagra na wyjeździe z wymagającym rywalem – Huescą. Jej stadion – El Alcoraz – jest w tym sezonie prawdziwą twierdzą. Jeszcze nikt nie zdołał tam wygrać w tym sezonie (mowa tylko o lidze, w Pucharze Króla Barcelona zwyciężyła tam 4:0). Czternaście meczów, dziesięć zwycięstw i cztery remisy, tak wygląda dorobek przeciwników Castilli na własnym obiekcie. Aragończycy zajmują w tabeli miejsce tuż za Blancos, są gorsi tylko ze względu na bilans bramowy.

Po raz pierwszy od wielu kolejek Castilla nie przystąpi do meczu w roli faworyta. Już wiadomo, że o komplet punktów będzie niezwykle trudno, szczególnie że forma zespołu nie zachwyca w ostatnich tygodniach. Kolejna strata punktów znacznie skomplikuje sytuację Królewskich w tabeli. Celem jest udział w play-offach, ale z pierwszego miejsca. Gorsze pozycje sprawią, że droga w barażach znacznie się wydłuży. Do końca sezonu zostało już tylko dziesięć meczów, czasu na ewentualne odrabianie strat jest coraz mniej. Nic dziwnego, że piłkarze Castilli mówią o tym spotkaniu jak o finale.