Garść statystyk przed meczem z Athletikiem
Kilka liczb, bilansów i statystyk
AS i statystyk Mister Chip przygotowali kilka informacji przed meczem z Athletikiem:
Ogólnie: Między Athletikiem i Realem Madryt rozegrano 222 spotkania, z których 109 wygrali Królewscy, 73 Lwy, a w 40 padł remis. W sumie padło 740 bramek: 426 dla Realu, 314 dla Athletiku. To czwarty najczęściej powtarzający się pojedynek w hiszpańskim futbolu, przed nim pozostają tylko Atlético-Real Madryt (259 razy), Barcelona-Espanyol (248) oraz Barcelona-Real Madryt (229). Jeśli jednak wyeliminowane zostaną rozgrywki regionalne, to na poziomie krajowym to spotkanie będzie drugie po starciu Barcelony z Realem.
San Mamés: Na tym stadionie Real grał najczęściej w roli gościa, aż 102 razy. Bilans to 37 wygranych, 18 remisów i 47 porażek. Przed zamknięciem starego obiektu Królewscy zanotowali serię 8 zwycięstw w 9 starciach. Na nowym stadionie padł remis 1:1, bramki zdobyli Jesé i Ibai.
Nowe San Mamés: Athletic na nowym obiekcie rozegrał 42 oficjalne spotkania (30 w Lidze, 7 w Pucharze, 4 w Pucharze Europy i 1 w Lidze Europy). Bilans to 22-9-11. Zwycięstwa zanotowało tam na razie 9 ekip: Atlético (trzy razy), Espanyol, Granada, Porto, Córdoba, Elche, Celta, Barcelona i Torino.
Liderzy: Tylko jeden z ośmiu ostatnich liderów, którzy przyjeżdżali na San Mamés, przegrał mecz (Barcelona, 1:0, sezon 2013/14). Jeśli chodzi o Real, to bilans Królewskich w Bilbao w roli lidera to 12-9-15.
Największy rywal: Obiekt Basków najwięcej razy widział porażkę lidera, bo aż 48 razy. Na dalszych pozycjach znajdują się stadiony Barcelony (46 razy), Realu Madryt (36), Atlético (35), Valencii (35), Sevilli (33) i Espanyolu (26).
Cristiano: Portugalczyk grał jako madridista na 51 obiektach i nie trafił do siatki na czterech z nich: nowym San Mamés, Anoecie, Nuevo Arcángel i Abbé Deschamps. Ronaldo na starym San Mamés wystąpił w czterech meczach i zdobył cztery bramki.
Wolne: Na San Mamés Cristiano zdobył jedną ze swoich 23 bramek z rzutów wolnych w barwach Realu Madryt (14 kwietnia 2013 roku). Od ostatniego trafienia na Allianz Arena Portugalczyk uderzał 53 razy w klubie i w reprezentacji, żadna z prób nie znalazła drogi do siatki: 21 zatrzymało się na murze, 18 obronił bramkarz, 13 poleciało poza światło bramki, a 1 zatrzymała się na słupku.
Bale: Notuje najgorsze serie od przyjścia do Realu: nie trafił od 7 meczów, nie zaliczył asysty od 6.
BBC: Tercet zaczął 2015 rok ze słabą skutecznością: 15 bramek w 13 oficjalnych meczach. Trio z Barcelony w tym czasie w 17 spotkaniach trafiło do siatki 35 razy. Co ciekawe, rok temu na tym samym etapie sezonu Cristiano, Bale i Benzema mieli na koncie 16 bramek.
Bramka: Tylko sześciu bramkarzy wyjeżdżało z nowego San Mamés z czystym kontem: Pjatow (Szachtar), Roberto (Granada), Irureta (Eibar), Fabiano (Porto), Juan Carlos (Córdoba) i Rubén Blanco (Celta). W obecnych rozgrywkach Iker Casillas zachował czyste konto w 11 z 23 spotkań. Lepszym wynikiem może pochwalić się tylko Claudio Bravo, 14 na 25 spotkań. Rekord Ikera to 16 takich starć z sezonu 2004/05.
Klub 500: Dzisiaj na boisku mogą zmierzyć się dwaj z czterech zawodników w hiszpańskiej piłce, którzy mogą pochwalić się rozegraniem ponad 500 meczów dla swoich aktualnych klubów. Chodzi o Casillasa (711) i Iraolę (501). Pozostała dwójka to Xavi (748) i Iniesta (533).
Wyjątek: W poprzedni weekend Athletic po raz pierwszy zdobył bramkę w Lidze 14/15 bez Aduriza na boisku. Napastnik z ławki obejrzał trafienie Gurpegiego przeciwko Eibarowi.
Rola Aduriza: Z Adurizem na boisku Athletic strzelił 21 goli i stracił 23, a bez niego bilans to 1:8. Hiszpan to najlepszy strzelec ekipy w tym sezonie, trafił do siatki 17 razy w ciągu 2719 minut. Drugi w tej klasyfikacji z 6 bramkami jest obrońca San José, który nie zagra dzisiaj z powodu zawieszenia.
Poprzednio: Real zostawał mistrzem po 14 z 29 wygranych na San Mamés. Ostatnio w sezonie 2011/12, kiedy po raz pierwszy w historii i dotychczas jedyny zespół gości właśnie na obiekcie Athletiku zapewnił sobie tytuł.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze