Casillas: Na Calderón mogłem zrobić więcej
Kilka wypowiedzi ze strefy mieszanej
– Wszystko jest teraz pozytywne. Po dwóch tygodniach wszystko jest w porządku, ależ to się zmienia. To na pewno radosny weekend dla madridistas. Gratuluję tytułu koszykarzom – powiedział Iker Casillas w radiu COPE. – Jutro znowu będziemy fenomenami i znowu będzie się mówić o nowym kontrakcie dla Ancelottiego. Kiedy przegramy, znowu będziemy krytykowani. Pozytywną sprawą jest to, że wygraliśmy trzy ostatnie mecze i mamy cztery punkty przewagi w Lidze.
– Słabszy poziom? Trudno jest przeskoczyć poprzeczkę, gdy zawieszasz ją tak wysoko. Oczywiście chcemy znowu wygrać 22 mecze z rzędu, potem 23 i 24, potem wiele więcej, ale do każdego meczu podchodzisz inaczej i nie zawsze idzie tak, jak tego chcesz. Po bolesnej porażce w derbach przeorganizowaliśmy się, a to nie było łatwe. Wróciliśmy jednak do solidnej gry.
– Gwizdy? Kibice w danej chwili mogą krytykować lub oklaskiwać zawodnika i wymagać od niego więcej. To prowokuje gracza do zmiany. Wolę, żeby krytyka i gwizdy dotyczyły bardziej doświadczonych zawodników, bo oni łatwiej mogą sobie z tym poradzić. Trzeba przyjąć odpowiedzialność i wziąć gwizdy na ciebie. Rozumiem, że tamte gwizdy dotyczyły derbów. Błąd przy bramce na Calderón? Kiedy obejrzałem to na chłodno, mogę stwierdzić, że dało się zrobić więcej i pomimo dwóch obrońców przede mną mogłem ruszyć się szybciej i lepiej poradzić sobie z tą piłką. Mogę powiedzieć, że ponoszę jakąś winę za to trafienie. Przyjmuję tę bramkę. Staram się wzmocnić przez błędy i wpadki.
– Po derbach musieliśmy odzyskać spokój, a mieliśmy trudne wyjazdy w Lidze Mistrzów i Lidze. Drużyna jednak dobrze zareagowała i jesteśmy teraz tam, gdzie chcemy być.
– Kiedy rozgrywasz tyle meczów, to normalne, że w którymś z tych 500 spotkań popełniłem jakieś błędy. To normalne, jestem człowiekiem, mylę się jak wszyscy. To jest na porządku dziennym i po prostu staram się grać jak najlepiej, ale jeśli idzie mi gorzej, to próbuję się z tym zmierzyć. Najlepiej jest próbować naprawiać swoje błędy.
– 4 punkty to 4 punkty, ale mamy ciężki terminarz. W najbliższym okresie mamy Villarreal i wyjazd do Bilbao. Musimy iść krok po kroku i zdobywać kolejne punkty.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze