Laso: Nie możemy tego powtórzyć w finale

– Gratuluję moim zawodnikom. Było to spotkanie, które zaczęliśmy słabo, a skończyliśmy dobrze. Wiedzieliśmy, że bardzo ważne będzie wykończenie Joventutu w dwóch pierwszych kwartach. Choć popełniliśmy dość dużo błędów, element wykończenia był bardzo istotny w drugiej połowie. Wszyscy zawodnicy byli w stanie pomóc. Ostatecznie odnieśliśmy zwycięstwo, które na tablicy wyników wygląda na łatwiejsze, niż było rzeczywiście – przyznał Pablo Laso na konferencji prasowej po półfinale Pucharu Króla.

– Jesteśmy pierwszymi, którzy spoglądają na to, co wykonali źle, ale doceniamy bardzo obu rywali, z którymi graliśmy. Naszą siłą było to, że nie odpuściliśmy meczu, kiedy nie szło dobrze. Jutro, podczas finału, nie możemy podarować rywalom niczego, musimy zagrać na maksimum możliwości od początku, aby nie wydarzyło się to, co w tych spotkaniach.

– Barcelona i Madryt mają wspaniałych zawodników. Trudno przewidzieć, jak potoczy się mecz. Należy cieszyć się dzisiejszą wygraną i powoli zacząć myśleć o jutrze. FC Barcelona zagrał bardzo solidnie. Będzie to znakomite spotkanie, ponieważ zagrają w nim bardzo dobrzy zawodnicy, a to gwarantuje spektakl, co jest bardzo dobre dla finału.

– Nie jestem za bardzo za indywidualnymi wyróżnieniami. Minuty rozegrane przez Bourousisa były bardzo ważne, Rudy był decydujący, mógłbym powiedzieć też o Felipe... Jeżeli mowa o Gustavie, wiedzieliśmy, że po tym, co się wydarzyło, musimy być cierpliwi. Mówię jednak o nim z przyjemnością, ponieważ mamy zawodników, którzy czasami nie wyróżniają się statystykami, ale jestem zadowolony z rozwoju, jaki wykonują.

– Uważam, że boisko stało się małe. Zawodnicy tworzyli mało wolnej przestrzeni, a najbardziej ucierpieli na tym środkowi i dlatego też musieli szukać miejsca na zewnątrz. Joventut to doskonały przykład tego, jak jest to potrzebne.

– Nocioni skręcił kostkę, mniej więcej się zregenerowała, ale później miał pecha i ponownie ją skręcił. Liczę, że jest dobrze, ale tego typu urazy bardzo trudno ocenić po tak krótkim czasie. Zobaczymy, jak się rozwinie. Nie było to nic groźnego.