Niemiecka prasa o starciu Schalke z Realem
Podsumowujemy artykuły dotyczące dzisiejszego meczu
WAZ, Westdeutsche Allgemeine Zeitung: „Schalke zdaje dziś egzamin dojrzałości”
Gazeta z Zagłębia Ruhry wspomina o meczu Schalke z Realem Madryt już na okładce oraz poświęca temu tematowi pierwszą stronę dodatku sportowego. Twarzą pojedynku w obozie Schalke jest Klaas-Jan Huntelaar. Dziennik przytacza fragmenty konferencji prasowej Holendra, w której przyznał, iż mimo niewielu okazji do gry miło wspomina czas spędzony w Madrycie i dopiero w Schalke pokazuje, na co go stać. Snajper stwierdził, że Królewscy są na takim poziomie jak Bayern, z którym S04 niedawno zremisowało (1:1), więc w starciu z Realem nie powinno być gorzej.
Dalej krótkie wypowiedzi Carlo Ancelottiego, Toniego Kroosa oraz Ikera Casillasa, którzy spodziewają się trudnego meczu i uważają, że wynik 1:6 jest absolutnie nie do powtórzenia.
WAZ zauważa, że klub i kibice wiążą duże nadzieje z debiutem w Lidze Mistrzów dziewiętnastoletniego bramkarza, Timo Wellenreuthera, któremu wróży się wielką karierę. Poza tym, słowa managera Schalke, Horsta Heidla, który stwierdza, że ważne, aby Schalke nie przegrało z samym sobą, garść statystyk (z naciskiem na te korzystniejsze dla Niemców) i komentarz, że ton grze będą nadawać dzisiaj Włosi – Di Matteo oraz Ancelotti.
Na końcu umieszczono przewidywalne składy, gdzie jedyną ciekawostką jest fakt, iż w pierwszym składzie Realu ma wybiec Illarramendi, a nie Lucas Silva, jak prognozują niektóre hiszpańskie źródła.
Bild: „Ronaldo, dziś będziesz się złościć na niebiesko”
Na stronach niemieckiej bulwarówki najważniejszym sportowym wydarzeniem jest wczorajszy remis Bayernu z Szachtarem Donieck (0:0), o meczu Schalke z Realem Madrytu dowiadujemy się dopiero z rubryki sportowej.
Możemy się m.in. dowiedzieć, że odkąd na ławce trenerskiej Schalke zasiadł Di Matteo drużyna siedem razy zachowała czyste konto, wreszcie znalazła stabilizację i dzisiejszy mecz ma być tego przykładem. Dziennikarze Bilda uważają, że kluczem do zatrzymania Cristiano będzie praca całego zespołu, a lider Realu Madryt nie będzie miał dzisiaj łatwego życia. Czekać na niego będzie dziewięcioosobowy mur: bramkarz, pięciu obrońców i trzech pomocników.
Jak przystało na bulwarówkę, Bild pisze również o aroganckim zachowaniu Cristiano, który miał nawet nie spojrzeć w kierunku trzystu fanów zgromadzonych na lotnisku. Nie wygląda to tak strasznie na zdjęciach z przyjazdu Królewskich do Gelsenkirchen.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze