Rozgrzewka przed pucharem
Koszykarze zagrają w Walencji
Już tylko pięć dni dzieli koszykarzy Realu Madryt od rozpoczęcia zmagań o drugie w tym sezonie oficjalne trofeum – Puchar Króla. Większość zawodników nie może się już z pewnością doczekać, lecz nim zwrócą swe myśli ku temu niełatwemu turniejowi, czeka ich równie trudny wyjazd do Walencji.
Valencia Basket Club prezentuje się w tym sezonie poniżej oczekiwań. Brakuje mu przede wszystkim stabilnej formy – grają nierówno zarówno w rozgrywkach krajowych, jak i europejskich. Pod koniec stycznia zwolniono trenera zespołu, Velimira Perasovicia, a ster przejął jego asystent, Carles Durán Ortega. Cztery dni temu drużyna przegrała na własnym parkiecie z Lokomotiwem Kubań i liczy, że jeszcze przed startem Copa del Rey uda się zapisać zwycięstwo.
Parkiet hali La Fuente de San Luis jest dla madrytczyków jednym z najtrudniejszych w historii Ligi Endesa. Hiszpańscy dziennikarze przypomnieli przed najbliższym starciem, że Real Madryt częściej wyjeżdżał z Walencji z porażką – czternaście na dwadzieścia siedem okazji. Obecnie zespół może pochwalić się bardzo wysokim, stabilnym poziomem gry. Nowy rok kontynuuje z tylko jednym potknięciem i sprawia naprawdę dobre wrażenie. Byłoby świetnie, gdyby po niedzielnym meczu zostało ono podtrzymane.
Valencia Basket Club podejmie na własnym parkiecie Real Madryt w niedzielę, o godzinie 18:00. Spotkanie zostanie rozegrane w ramach 21. kolejki rundy zasadniczej Ligi Endesa.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze