Khedira na wylocie, Lucas do pierwszego składu?

W programie El Larguero poinformowano, że Sami Khedira nie zagra już w Realu Madryt w podstawowym składzie. Klub ma być ogromnie niezadowolony z postawy Niemca i rzekomo podpisanego porozumienia z Bayernem. Co więcej, bardzo prawdopodobne, że w pierwszym składzie na Deportivo wybiegnie Lucas Silva. Brazylijczyk dostanie sporą szansę, bo Ancelotti ciągle nie ufa Illarramendiemu. Takie wiadomości miały wypłynąć z Valdebebas po wizycie Florentino Péreza.

Tematy dotyczące Niemca i Brazylijczyka porusza także MARCA. Dziennik analizuje, że Niemiec jest niewolnikiem kontuzji od około 15 miesięcy i kiedy tylko poradzi sobie z jednym urazem, zaraz przychodzi następny. W derbach pomocnik nabawił się kontuzji mięśnia dwugłowego i wypadł na trzy tygodnie. Po raz kolejny Sami nie może złapać ciągłości w grze. Wszystko zaczęło się od zerwania więzadła w kolanie w listopadzie 2013 roku. Do tamtego momentu Khedira rozgrywał średnio ponad 40 spotkań w sezonie i był podstawowym graczem u Mourinho. W ekipie Ancelottiego zaczął zajmować podobną pozycję – do czasu wspomnianej kontuzji rozegrał 15 meczów.

Niemiec zdążył wyleczyć się na finał Ligi Mistrzów i mundial, gdzie zdobył mistrzostwo świata. Nie zagrał jednak w finale z powodu kontuzji mięśniowej. Latem pomocnik nie znalazł żadnej opcji na odejście i został w Madrycie. Po wznowieniu treningów nabawił się kolejnego urazu mięśniowego i wypadł na dwa miesiące. Wrócił w październiku i zaczął łapać swoje minuty. Po czterech spotkaniach pojawił się problem z biodrem, a potem z plecami. Sami wrócił na starcie z Cornellą w Pucharze Króla, gdzie nieszczęśliwie zderzył się z rywalem i praktycznie pożegnał się z grą w 2014 roku, w którym zdążył jeszcze wystąpić przez 17 minut w meczu z Cruz Azul. W 2015 roku przyszły derby i kolejne tygodnie poza treningiem.

Gazeta twierdzi także, że wszystko wskazuje, iż w sobotę doczekamy się debiutu Lucasa Silvy. Po 20 dniach zimowych przygotowań zawodnik ma w końcu dostać swoją szansę i na dzisiaj według Marki Brazylijczyk walczy o wyjściowy skład z Illarramendim. W starciu z Deportivo od pierwszej minuty mamy obejrzeć tercet BBC i Isco oraz Kroosa, a wolne miejsce w środku pola powalczą nowy nabytek i Bask.