Lucas: Będę stawiać krok po kroku
Konferencja prasowa Brazylijczyka
– To prawdziwa przyjemność móc powitać Lucasa Silvę w Realu Madryt. Przede wszystkim w imieniu prezesa i zarządu Realu Madryt chcę podziękować prezesowi Cruzeiro za wszystkie działania, które pozwoliły nam dojść do tego porozumienia. Drogi Lucasie, już mogłeś się trochę przekonać o uczuciach naszych kibiców, niektórzy z nich to twoi rodacy. Jak już powiedział wcześniej prezes, zawsze możesz liczyć na wsparcie kibiców, którzy jednocześnie będą wymagali od ciebie maksimum. Jesteś znakomitym zawodnikiem, bardzo w ciebie wierzymy, jednak, jak już wspominał prezes, wymagania są olbrzymie. Wynika to z historii klubu, trzeba dawać z siebie wszystko dla tej koszulki. Jesteśmy również przekonani, że twój czas w Realu Madryt będzie obfitował w sukcesy. Wszyscy życzymy ci wszystkiego dobrego. Chcemy, żebyś wiedział, że to prawdziwa przyjemność mieć cię w naszych szeregach. Wszystkiego najlepszego – w taki sposób na konferencji prasowej Lucasa Silvę przywitał dyrektor Emilio Butragueńo.
Gdzie możesz grać u Ancelottiego? Gdzie widzisz siebie w drużynie? Jakim jesteś pomocnikiem?
Jestem zawodnikiem bardzo technicznym, który zawsze utrzymuje pozycję w środku pola. Dobrze rozdzielam piłki, mam dobre długie podanie, zawsze staram się zachować równowagę w środku pola.
Poznałeś dzisiaj Florentino. Jakie rady ci dał?
To był mój pierwszy kontakt z prezesem, przywitał mnie, świetnie potraktował. Poczułem od początku wielkie zaufanie, jakim mnie obdarza. Teraz muszę to wynagrodzić, żebym cieszył się coraz większym zaufaniem i prestiżem.
W Brazylii byłeś w trakcie przygotowań. W jakim punkcie znajdujesz się pod względem fizycznym? Kiedy możesz zadebiutować?
Miałem tydzień przygotowań z Cruzeiro. Wykonałem wielką pracę fizyczną, trenowałem też z piłką. Czuję się przygotowany, fizycznie na ponad 80%. Będę trenować już dzisiaj, chcę jak najszybciej się dostosować do kolegów i być do dyspozycji trenera.
Chcę zapytać o twoją pozycję, defensywnego pomocnika, na której gra Toni Kroos. To cię przeraża? Motywuje? Jak to widzisz?
To wielki zawodnik. Cieszę się z gry tak dobrymi zawodnikami środka pola, jak Toni Kroos. Dla mnie to powód do dumy, że będę z nim grał. Obserwuję go od dłuższego czasu. Jak powiedziałeś, prezentuje bardzo wysoki poziom. To dla mnie wielka odpowiedzialność i wielki cel, żeby iść jego śladami i może nawet grać razem z nim.
Na prezentacji mówiłeś, że śledzisz Real od dłuższego czasu. Jacy zawodnicy cię inspirują i kto jest twoim idolem?
Śledzę Real od długiego czasu, w prawdziwym życiu i w grach, także wielkich zawodników, którzy tutaj byli i są. Na przykład Brazylijczyków, którzy tworzyli tutaj historię, jak Ronaldo czy Roberto Carlos, Baptista. Grałem z nim w Cruzeiro. Także śledziłem Kakę. Wszyscy, którzy tutaj grają, świetnie reprezentują Real Madryt. Ja do nich dołączam, żeby tworzyć historię.
Witamy. Co czułeś na prezentacji? Czego oczekujesz?
To były świetne odczucia. Przyznam, że miałem lekkie skurcze w żołądku, gdy wyszedłem na stadion. Przyszło sporo fanów, tylu dziennikarzy. Dla mnie to coś nowego, ale czuję się przygotowany, żeby tutaj być. Mogłem poczuć atmosferę, jaka będzie na meczach. Czuję się gotowy, żeby zacząć grać jak najszybciej.
Trudno jest grać w pierwszym składzie Realu Madryt, tym bardziej na twojej pozycji przy Illarramendim, Khedirze czy Kroosie. Do tego dopiero miałeś przygotowania i masz 21 lat. Czy chcesz być podstawowym zawodnikiem w krótkim okresie? Czy na razie nie wyznaczasz sobie takich celów?
Pierwszy skład to jeden z moich celów, ale oczywiście będę szedł krok po kroku. Przyszedłem, żeby pomóc klubowi, ale także się uczyć, więc będę stawiać krok po kroku. Czuję się doskonale, po latach gry i zdobywania tytułów z Cruzeiro przychodzę tutaj walczyć o swoje miejsce powoli. Kto wie, zobaczymy kiedy to się zdarzy.
Dlaczego tak ważne było dla ciebie przyjście już teraz?
Byłem przygotowany, żeby przyjść i teraz, i później. Dla mnie to spełnienie marzenie, nowy etap w życiu i chcę to wykorzystać.
Czy musisz coś poprawić, żeby dostosować się do europejskiej piłki?
Ciągle nie wiem. Nie rozmawiałem z trenerem, żeby dowiedzieć się, co muszę dostosować. Myślę, że nie będzie tego za wiele. Przychodzę z futbolem, jaki gram od zawsze. Muszę dobrze kryć, muszę grać jak najlepiej.
Czy widziałeś grę Realu w tym sezonie? Co o niej sądzisz?
Widziałem kilka meczów, może nie wszystkie, ale kiedy tylko mogłem, to je oglądałem. Drużyna prezentuje się bardzo dobrze, ciężko pracuje, jest liderem w Lidze i ja przychodzę, żeby pomóc i dołożyć, co mogę.
Witamy w Hiszpanii. Stałeś przed Pucharami Europy. Co wtedy poczułeś? Poczułeś wielkość Realu Madryt?
Dziękuję. Naprawdę tak, zauważyłem jaką wagę będzie mieć każdy mecz i jak trzeba będzie walczyć w każdych rozgrywkach. Stałem przed pucharami i byłem trochę podekscytowany, poczułem spore emocje. Chcę wygrać wszystko, o co będę grać. Chcę zapisać swoje nazwisko w historii klubu.
Witamy w Realu Madryt. Co sądzisz o wypowiedziach Ancelottiego, że Real zimą nikogo nie kupi? Czy twój transfer był zagrożony?
Było wiele spekulacji, było wiele artykułów i komentarzy w prasie, ale ja byłem spokojny. Miałem kontrakt w Cruzeiro i wiedziałem, że żeby tutaj przejść, muszę grać bardzo dobrze. Potem słyszałem wypowiedzi trenera, pozostawał spokojny. Wiedziałem, że muszę po prostu robić swoje. Więc wyjechałem na wakacje, wróciłem na przygotowania, wznowiono negocjacje i wszystko poszło bardzo dobrze.
Poznałeś już jakichś kolegów? Rozmawiałeś z Marcelo? Co powiedział ci Ancelotti?
Nie miałem jeszcze kontaktu z kolegami ani trenerem. O Marcelo pyta wielu ludzi, bo to Brazylijczyk. Słyszałem, że to spokojna osoba i myślę, że bardzo pomoże mi w adaptacji. Jeśli chodzi o trenera, to widziałem wypowiedź, że przydam się w tym sezonie i będzie na mnie liczyć. Cieszę się i postaram się pomóc.
James, Chicharito, teraz ty. Co sądzisz o tej modzie w Europie na kupowanie graczy z Ameryki Południowej?
Ameryka Południowa jest coraz bardziej popularna, ten futbol jest konkurencyjny, wszyscy zawodnicy grają na bardzo wysokim poziomie. Europejskie kluby to wiedzą i zdają sobie sprawę, że mogą dokonać tam dobrych wzmocnień.
Czy tylko Real Madryt się tobą interesował?
Było wiele spekulacji i było wiele zainteresowanych klubów. Po kontakcie od Realu Madryt moim marzeniem było pójście jak najwyżej i dzięki Bogu znalazłem się tutaj, wszystko poszło dobrze.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze