Ancelotti: Nasza rodzina ma bardzo jasny cel
Konferencja trenera Królewskich
Z jakimi odczuciami wraca pan do domu?
Chcę powiedzieć, że jestem naprawdę bardzo szczęśliwy, bo dobrze zakończyliśmy ten rok, będzie on niezapomniany dla nas wszystkich. To był trudny finał, szczególnie w pierwszej połowie, kiedy mieliśmy trudności z efektywnością ataku – powiedział na konferencji prasowej Carlo Ancelotti.
Real nigdy w swojej historii nie wygrał czterech trofeów w roku kalendarzowym. Czuje się pan dumny?
Czuję wiele rzeczy, odczuwam przede wszystkim dumę i szczęście. Jestem w klubie, gdzie piłkarze są naprawdę fantastyczni. Czuję to szczęście, bo sądzę, że możemy dalej robić to samo. Rozegraliśmy niesamowity rok, ale trzeba myśleć o przyszłości, jest wiele do wygrania. Nasza drużyna jest bardzo silna i zasłużyła na ten tytuł. Teraz możemy mówić, że Real Madryt to najlepsza drużyna na świecie, przynajmniej w tym momencie.
Czy jest pan obecnie najlepszym trenerem na świecie?
Trenowanie Realu Madryt to fantastyczne doświadczenie, bo sądzę, że mamy tu prawdziwą rodzinę. Pracujemy razem, jak zjednoczona rodzina, która haruje i ma bardzo jasny cel, którym jest robienie wszystkiego na maksa, żeby wygrywał Real Madryt.
Co może pan powiedzieć o tym szaleństwie na trybunach? Spodziewał się pan tego?
W Marrakeszu czuliśmy się jak w domu. Ludzie okazywali nam mnóstwo sympatii. To powodowało, że pracowaliśmy na maksa, żeby wygrać.
Który moment wybrałby pan z tego całego roku?
Pozostałbym przy finale w Walencji, bo on był kluczowy przy wygraniu pozostałych dwóch finałów. Po nim drużyna poprawiała się w każdym meczu.
Co sądzi pan o postawie Ramosa na tym turnieju?
Sergio znowu trafił w dwóch ważnych meczach z rzędu, ale ta wygrana to wspólny wysiłek wszystkich piłkarzy. Powinniśmy rozmawiać o całej ekipie, a nie tylko o jednym piłkarzu.
Znowu zabrakło gola Cristiano. Jak pan to skomentuje?
Cristiano bardzo pomógł drużynie w dojściu do tego finału, to kluczowy piłkarz. Mogę powiedzieć, że jest najlepszym zawodnikiem w drużynie.
Trener rywali podkreślił waszą pracę w ataku i obronie. To klucz do sukcesów?
Kluczem do wszystkiego jest to, że wszyscy zawodnicy atakują i bronią. Kiedy piłkę ma przeciwnik, to trzeba ciężko pracować. Po dwóch porażkach zmieniliśmy nastawienie wszystkich graczy.
Czego chce pan od 2015 roku? Została panu do wygrania tylko Liga.
Proszę, żeby 2015 rok był taki, jak ten 2014. Musimy dalej rywalizować i mamy szanse na zwycięstwa we wszystkich rozgrywkach. Dobrze skończyliśmy ten rok i to da nam pewność na kolejne miesiące. Nie wiem czy będzie tak zawsze, ale trzeba się tym cieszyć. Zrobimy wszystko, co możliwe, żeby podobnie było za rok i postaramy się dać radość drużynie i kibicom.
Jakie miejsce zajmuje obecnie ta drużyna w całej historii?
Nie porównuję drużyn z różnych epok, bo futbol rozwija się i zmienia. My ciężko pracujemy i wygrywamy, ale sądzę, że niemożliwym jest porównywanie nas do innych ekip z innych lat. Jesteśmy po prostu bardzo dumni z naszej pracy i trzeba to kontynuować. Jesteśmy dumni z tworzenia historii tego klubu.
Pracował pan we wszystkich wielkich ligach. Jak je pan ocenia? Które rozgrywki są najtrudniejsze?
Każdy kraj ma swoją piłkarską kulturę i ja mogę powiedzieć, że wszyscy rywale są dobrzy i konkurencyjni. Dla mnie trenowanie w różnych krajach to fantastyczne doświadczenie, bo mogę poznać inne kultury i inne podejścia do futbolu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze