Real Madryt mistrzem świata!
Real Madryt – San Lorenzo 2:0
Real Madryt wygrał z San Lorenzo 2:0 i po raz pierwszy w historii sięgnął po tytuł klubowego mistrza świata. W Marrakeszu nie oglądaliśmy zbyt ładnego meczu między innymi ze względu na agresywną postawę Argentyńczyków, a także arbitra, który nie poradził sobie z wagą spotkania. Bramki dla Królewskich strzelali Sergio Ramos i Gareth Bale – ci sami, którzy 24 maja w Lizbonie wpisali się na listę strzelców w finale Ligi Mistrzów z Atlético Madryt.
Już od początku wiadomo było, że Królewskim nie będzie łatwo. San Lorenzo niesione dopingiem swoich kibiców postawiło madrytczykom trudne warunki, a z ich agresywnymi zachowaniami nie radził sobie także arbiter. Real Madryt też niezbyt dobrze wszedł w mecz i na prowokacje Argentyńczyków niestety nie reagował poprawnie. Na szczęście ani niezbyt ładna gra obu zespołów czy postawa sędziego nie przeszkodziły Sergio Ramosowi w „zrobieniu swojego”. Andaluzyjczyk znów w istotnym momencie znalazł się w polu karnym rywala i po świetnym dośrodkowaniu Kroosa wyprowadził Królewskich na prowadzenie. Kilka minut później dość groźnie wyglądającej kontuzji nabawił się Marcelo – w jego miejsce na boisku pojawił się Fábio Coentrão. Los Blancos schodzili więc do szatni zadowoleni z wyniku, jednak uraz jednego z piłkarzy nie mógł nikogo cieszyć.
Druga część meczu niestety również nie stała na zbyt wysokim poziomie. Królewscy szybko podwyższyli prowadzenie za sprawą Garetha Bale'a, który wykorzystał świetne podanie Isco, jednak od 51. minuty żadna z drużyn nie prezentowała wielkiego futbolu. Real Madryt nieco się cofnął, czekał na ruch rywala i coraz częściej liczył na kontry, z którymi zwykle nieźle radzili sobie zwycięzcy Copa Libertadores. Mimo niezłych okazji z obu stron wynik utrzymał się do ostatniego gwizdka sędziego.
Po niezbyt widowiskowym meczu Real Madryt zgodnie z oczekiwaniami pokonał San Lorenzo. Argentyńczycy postawili trudne warunki, jednak częściej kopali zawodników rywali po kostkach, niż zagrażali bramce Ikera Casillasa. Bez wątpienia dziś zwyciężył futbol i rok 2014 Królewscy kończą jako najlepszy zespół na świecie. Przed Carlo Ancelottim i jego ekipą można dziś jedynie zdjąć czapki z głów.
Real Madryt – San Lorenzo 2:0 (1:0)
1:0 Sergio Ramos 37' (asysta: Toni Kroos)
2:0 Gareth Bale 51' (asysta: Isco)
Real Madryt: Casillas; Carvajal (73' Arbeloa), Pepe, Ramos (89' Varane), Marcelo (43' Coentrão); Kroos, Isco, James; Bale, Benzema, Cristiano.
San Lorenzo: Torrico, Yepes, Mercier, Buffarini, Kalinski, Cauteruccio (68' Matos), Barrientos, Kannemann, Ortigoza, Mas, Verón (56' Romagnoli).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze