Clement: Zaskoczyło mnie odejście Xabiego
Wywiad dla <i>Independent</i>
Paul Clement udzielił wywiadu na wyłączność dla brytyjskiej gazety Independent. Zamieszczamy wypowiedzi trenera dotyczące Realu Madryt.
Finał Ligi Mistrzów
– Dlatego że strzeliliśmy bramkę tak późno, odczuliśmy wielką ulgę. Atlético musiało myśleć, że prawie położyło już ręce na trofeum, jeśli jednak spojrzeć na rozłożenie gry, szczególnie w drugiej połowie, trzeba powiedzieć, że zasłużyliśmy na zwycięstwo.
Praca w Realu Madryt
– Tak długo, jak mogę, niesamowicie się tym cieszę. To szansa na wygrywanie wielkich trofeów. Nie oznacza to, że nie myślę o tym, co będę robił dalej, a będę starał się być gdzieś głównym trenerem.
– Zasady przywództwa naprawdę nie zmieniają się w sporcie. Jest wiele świetnych historii o tych, którzy zanim stali się głównymi trenerami, zostali ukształtowani przez trudności, jakich doświadczyli wcześniej.
– Wciąż podawałem piłki, kiedy byłem asystentem w reprezentacji Irlandii. Jest rozległa różnica między pracą w wielkim zespole, a poprzednimi, kiedy byłem członkiem sztabów trenerskich.
Ostatni Klasyk
– Barcelona nie straciła bramki, kiedy przyjechała tutaj, żeby z nami zagrać. Byliśmy lekko zaskoczeni, widząc Suáreza od początku spotkania. Uważałem, że był to odważny wybór, razem z Messim i Neymarem, oraz Iniestą, Xavim i Busquetsem w pomocy. Kiedy widzisz takie zestawienie, musisz być pod wrażeniem i pomyśleć „co za utalentowany zespół”. Ale byliśmy w stanie przechodzić z piłką przez pierwszą linię obrony i sprawiać, żeby ta trójka pomocników broniła. Xavi i Iniesta to fantastyczni gracze, ale nie stają się młodsi.
Odejście Xabiego
– Odejście Xabiego było niespodzianką. Nigdy nie spodziewałem się, że to się stanie, aż do dnia, w którym powiedział nam: „Mam nowe wyzwanie i chcę się go podjąć”. Byliśmy smutni, widząc, jak on i Ángel odchodzą, bo byli fajnymi facetami i naprawdę dobrymi piłkarzami. Myśleliśmy: „To dla nas wielka strata”. Ale wtedy przyszli do nas nowi, fantastyczni piłkarze.
Rzuty rożne
– Strzeliliśmy już 10 bramek z rzutów rożnych. Dziesięć! To już więcej niż oni strzelili w zeszłym roku i dziewięć więcej od Barcelony w tym sezonie, która potrzebowała stu prób, zanim strzeliła pierwszą bramkę w zeszłym tygodniu przeciw Espanyolowi.
Treningi
– Na każdej sesji treningowej piłkarze noszą GPS i akcelerometry na swoich koszulkach, które mierzą szybkość biegu, jego intensywność i dystans, jak również rozbieżności między użyciem prawej i lewej nogi. Tak więc możemy widzieć, kiedy nadmiernie polegają na jednej stronie swojego ciała. Kiedy pojawia się problem i lekarze dają diagnozę, powiedzmy, ucisk w ścięgnie udowym, możemy oznaczyć piłkarza i odsuwać go od części z sesji treningowych. Chodzi raczej o prewencyjną ocenę niż „bam!” i ucisk zniknął, a potem – poza grą na trzy tygodnie!
– Dzisiaj kłopotem jest wielka ilość informacji. Potrzeba ludzi, którzy wyciągną z nich sens, dlatego nie zapominamy o tym, jak ważne jest ludzkie oko. Dobry trener może zauważyć kogoś, kto nie czuje się komfortowo. Rozmowa z graczem nadal jest niezwykle istotna.
– Poziom tutaj jest bardzo wysoki, zarówno pod względem fizycznym, jak i technicznym, z Jamesem i Kroosem nadal poprawiamy się pod tym względem. Obaj niesamowicie uwielbiają także współzawodniczyć. Możemy na przykład urządzać trening strzelecki, kiedy oni powiedzą; „Zamieńmy to w zawody”. Tak samo jest z ćwiczeniami na utrzymywanie się przy piłce czy ćwiczeniem podań.
– Kiedy gwiżdżemy koniec jakiegoś meczu treningowego rozgrywanego w mniejszych składach, zawsze jest wielki wiwat dla drużyny, która go wygrała. Ci, którzy przegrali, spuszczają głowy w dół i idą bezpośrednio to szatni, naprawdę rozczarowani: „Przegraliśmy dzisiaj, musimy wygrać jutro”.
Piłkarze w Realu
– Frank Lampard zagrałby z kostką wielkości balonu. Álvaro Arbeloa jest pod tym względem podobny. Są inni piłkarze, którzy powiedzą raczej: „Ach, nie, nie czuję się całkiem dobrze”. Ale szanujemy to, bo przede wszystkim chcemy, żeby byli w stanie grać.
– Carlo bardzo dobrze potrafi sprawić, że, niezależnie od tego, czy zagrać dziewięćdziesiąt minut czy minutę, będziesz w pełni skoncentrowany. Morata prawie nie grał w czasie ostatniego sezonu, ale potem wchodził na pięć najważniejszych w tamtym roku minut.
– Praca ze Zlatanem Ibrahimoviciem była zupełnie inna od tego, czego oczekiwałem. To fantastyczny profesjonalista i lider, ktoś, z kim chętnie znalazłbyś się w okopach. Tutaj Ronaldo jest dokładnie taki sam.
Obrona tytułu w Lidze Mistrzów
– Nikt o tym nie mówił. Piłkarze wiedzą, że kiedy skupiasz się na detalach, skończysz w dobrym punkcie. Kampania i cel zazwyczaj same o siebie zadbają.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze