Laso: Jestem bardzo zadowolony z naszych wyników
Przedmeczowa wypowiedź trenera
– Przeciwnicy zmienili w poprzednim tygodniu trenera i w obu spotkaniach z Paszutinem na ławce widzieliśmy już nowe rzeczy. Ważnym będzie, abyśmy rozpoczęli bardzo skoncentrowani i byli w stanie narzucić nasze tempo gry. Walczymy o zwycięstwo, które praktycznie pozwoli nam na awans do Top 16 – stwierdził Pablo Laso na środowej konferencji prasowej przed meczem z BC Uniks.
– Kiedy umożliwiasz im bieganie do kontrataków, czują się bardzo komfortowo. Uważam, że właśnie to musimy poprawić w porównaniu do meczu z Kazania. Kiedy atakują pięciu na pięciu zawsze jest to bardzo kontrolowane, w każdym momencie szukają najlepszych opcji w grze jeden na jednego. Pod względem defensywy wymusili na nas, abyśmy się do nich dostosowali.
– Musimy spróbować różnych wariantów obronnych. Rywale czują się komfortowo przeciwko normalnej defensywie, potrafią ją przeczytać, ponieważ są bardzo utalentowani. Ważne jest, aby zmieniać ich tempo ataków zamianą krycia albo podwajaniem w niektórych sytuacjach. Są rzeczy, które na wyjeździe wykonaliśmy dość dobrze. Cierpieliśmy jednak podczas kontrataków i nie byliśmy skuteczni w ataku.
– Spotkanie wyjazdowe było takie, jakie Uniks lubi rozgrywać: mało punktów. Jest to drużyna znacząco kontrolująca tempo meczu i ma dobrych zawodników do gry jeden na jednego, jak Langford, Jerrells, Zisis, Kaimakoglou, Fischer...
– Rudy wciąż jest na etapie dołączania do drużyny. Nie sądzę, aby w tym tygodniu już zagrał. Jest lepiej, wczoraj zdobywał punkty, ale ma za sobą operację i dlatego też nie chcemy podejmować żadnego ryzyka. Jutro nie zagra, ale jest już z grupą.
– Campazzo? Choć nie jest to nic groźnego, zwichnięcie, będziemy ostrożni, ponieważ chcemy, aby się dobrze zregenerował. Liczę, że w ciągu piętnastu, dwudziestu dni będzie trenował z grupą.
– Każda kontuzja osłabia, dlatego że należy ją zastąpić w inny sposób. Dla przykładu, brak Campazza sprawi, że Llull zagra znacznie więcej minut jako „jedynka”. Urazy zmuszają cię do obciążania zawodników dodatkowymi minutami. Prawie wszyscy gracze uczestniczący w mundialu mieli kłopoty fizyczne, ale jest to coś, co uszanowaliśmy i poradziliśmy sobie z tym dobrze.
– Odczucia są odmienne w każdym sezonie. Uważam, że pozostało nam wiele do poprawy, ale spoglądając na wyniki jestem bardzo zadowolony, pisałbym się na nie dwa miesiące temu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze