Advertisement
Menu
/ maisfutebol.iol.pt

Mourinho: Relacje z Cristiano? Nie, tylko dobre wspomnienia

Wywiad z byłym trenerem Królewskich

Niedawno José Mourinho udzielił wywiadu internetowemu dziennikowi MaisFutebol. Poniżej przedstawiamy odpowiedzi na pytania dotyczące Realu Madryt.

Jaką relację ma pan z Cristiano Ronaldo po zakończeniu etapu w Realu Madryt?
Jaką relację? Ważniejsze od relacji są wspomnienia, bo nie mamy żadnych stosunków. On jest piłkarzem Realu Madryt, ja jestem trenerem Chelsea, nie spotykamy się na ulicy. Relacji nie. Wspomnienia tak. A wspomnienia, które pielęgnuję – zawsze staram się robić w ten sposób – dotyczą dobrych spraw, a nie tych złych. Pamiętam chłopaka, który był maszyną do strzelania bramek i który pomógł mi zdobyć mistrzostwo, Puchar i Superpuchar Hiszpanii. Możliwe, że ja też mu pomogłem. Pomagaliśmy sobie wzajemnie, pisząc historię, wygrywając ligę stu punktów z najlepszą Barceloną w historii. O Cristiano, jako piłkarzu, zachowuję najlepsze wspomnienia i to jasne, że życzę mu wszystkiego najlepszego. Oczywiście bardziej w reprezentacji niż w klubie, naturalnie, ale w klubie też, bo kiedy odchodzę z jakiegoś miejsca, wciąż czuję się z nim związany i chciałbym, żeby moi byli piłkarze nadal odnosili sukcesy.

Co zostało z tego etapu w Realu Madryt?
Z jednej strony wypełnienie celu, który był jasny, gdy tam przyszedłem – zdobycia trzech tytułów, które uważam za najważniejsze na świecie. Ktoś powiedział, że są najważniejsze na świecie i także w Europie. Ten cel był ważny. Co więcej, wszystkie inne rzeczy zawieram w zdaniu: Czy gdybym dziś mógł cofnąć się w czasie, przeszedłbym do Realu Madryt? Tak. Oczywiście, że tak. To było doświadczenie dla mnie jako trenera i człowieka, które powtórzyłbym bez wahania.

A gdyby pan wrócił, zrobiłby wszystko w ten sam sposób?
To bardzo ogólne pytanie. Jeśli chodzi o moje własne przemyślenia, a także analizy i autokrytykę, której dokonujemy jako sztab techniczny, wiadomo, że we wszystkich klubach i we wszystkich sytuacjach, z którymi miałem do czynienia, nie zrobiłbym wszystkiego tak samo. W żadnym z nich, nie tylko w Realu Madryt.

Ci, którzy patrzą z dystansu i nie mają wszystkich danych, odnieśli wrażenie, że pana odejście do innego klubu było spowodowane brakiem zjednoczenia w szatni. Czy tak właśnie było?
Nie ujawnię ci tego, czego nie mówiłem do dzisiaj i czego nie ujawnię nigdy w odniesieniu do moich poprzednich klubów. Popatrz, moja kariera jest podzielona na różne szuflady, nie mówię dużo o tym, co działo się w przeszłości, czy to było pozytywne, czy nie. Nigdy nie wyjawiam szczegółów o tym, co się działo lub nie ani o tym, o czym się spekuluje. Odszedłem z Realu Madryt będąc w świetnych stosunkach z prezesem, dyrektorami i całym kierownictwem. Decyzję podjęliśmy wspólnie i zrobiłem to, co uważałem za najlepsze dla swojej kariery. Jestem szczęśliwym człowiekiem, dziś będę trenował i grał z ogromną radością. Nie jestem osobą, która lubi dużo mówić o przeszłości.

Jak zareagował pan na wygranie Ligi Mistrzów przez Real?
Nie rozmawiam o Realu Madryt. Oni – twoi koledzy – chcieliby, żebym mówił. Wszyscy na to czekają i będą musieli czekać nadal.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!