Butragueńo: Wkład Xabiego Alonso był niezwykły
Wywiad z dyrektorem ds. instytucjonalnych Realu Madryt
Real Madryt wylosował Basel, Liverpool i Łudogorec.
Cóż, rozmawiamy o Lidze Mistrzów. Słyszałem już w kuluarach, że nasza grupa jest łatwa, ale w Lidze Mistrzów nie ma łatwych meczów. Nie ma nawet dwudziestu łatwych minut. Trzeba być bardzo skoncentrowanym.
Niektóre kluby ze względu na historyczne nazwy wydają się bardziej niebezpieczne.
Liverpool to historyczna drużyna w tych wielkich rozgrywkach. To wielki klub posiadający stadion będący jedną ze świątyń futbolu. Na Anfield są szczególnie groźni, mają niezwykłych kibiców. To będzie bardzo trudny rywal. Prawda jest jednak taka, że Bazylea poczyniła ogromne postępy, nie graliśmy tam od wielu lat.
Łudogorec z kolei to egzotyka.
To klub, który powstał kilka lat temu. Niedawno byli w drugiej lidze. Byli jednak w stanie osiągnąć sukces w swojej lidze i do tego dotrzeć do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Co prawda awansowali po dramatycznej serii rzutów karnych, ale jednak! To bez wątpienia też będzie bardzo trudny rywal.
W tym roku to Real spróbuje obronić tytuł.
To dodatkowa motywacja dla naszych piłkarzy. Celem jest zerwanie z tą tradycją, która mówi, że obrońca tytułu nie wygrywa drugi raz z rzędu.
Poza losowaniem Ligi Mistrzów głośnym tematem są transfery i m.in. odejście Xabiego Alonso.
Jeśli chodzi o Xabiego Alonso to klub w nadchodzących godzinach wystosuje stosowną oficjalną informację. Tyle możemy w tej chwili powiedzieć. Wiemy, że do zamknięcia okienka transferowego mogą następować zmiany, prawda?
Oczekiwaliście, że Alonso poprosi o odejście zaledwie kilka dni przed zamknięciem okienka?
Prawda jest taka, że teraz nie chcę na ten temat rozmawiać. W nadchodzących godzinach będzie oficjalny komunikat w tej sprawie. Poczekajmy na niego, a później będzie można to komentować. Xabi Alonso to fantastyczny piłkarz, jego wkład w grę Realu Madryt był niezwykły.
Czekamy więc na oficjalny komunikat. A czy sam piłkarz pożegna się na konferencji prasowej?
Gdy wszystko się wyjaśni i pojawi się komunikat, bez wątpienia wszystkie detale wyjdą na światło dzienne.
Ostatnie pytanie. Czy przyjdzie jeszcze jakiś piłkarz?
(śmiech) Cóż, jesteśmy tutaj przede wszystkim po to, żeby uczestniczyć w losowaniu, które jest najważniejsze, a w niedzielę mamy całkiem trudny mecz. Jedziemy do
San Sebastián i na tym się koncentrujemy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze