Bale, człowiek od finałów
Kluczowe trafienia Walijczyka z poprzedniego sezonu
Kiedy Gareth Bale wylądował na Bernabéu za 91 milionów euro, nikt albo prawie nikt nie myślał, że już po pierwszym sezonie jego transfer będzie wydawał się tak tani. Po nieco rozczarowującym i pełnym kontuzji początku, Walijczyk stał się prawdziwym bohaterem Królewskich. Dwa finały, dwa kluczowe gole, dwa trofea. Tak można podsumować pierwszy rok Bale’a w koszulce Realu Madryt. Pojawił się wtedy, kiedy było trzeba, dwa błyski, dwa uderzenia i dwa zdjęcia z Pucharem Króla i pucharem za zdobycie Ligi Mistrzów.
Jego idylla finałowa rozpoczęła się na Mestalla, w starciu z Barceloną i Pucharem Króla czekającym na trybunach. Mijała 84. minuta meczu i siły opuszczały zawodników. Barcelona wyrównała i wydawało się, że spotkanie zmierza w kierunku dogrywki. Już nie spodziewano się wielkich pokazów siły fizycznej, aż tu nagle, niczym błyskawica w nocy, Bale przemierzył połowę Barcelony, wybiegł poza boisko, żeby powrócić z taką samą prędkością, wyprzedził Bartrę, pokonał Pinto, wprowadził kibiców Realu Madryt w euforię, a 19. Puchar Króla do klubowych gablot.
Jeśli po meczu na Mestalla Bale już był idolem Bernabéu, pocisk, który mu został, zarezerwował mu miejsce w historii Realu Madryt. Historyczne trafienie Sergio Ramosa w 93. minucie, dające Królewskim dogrywkę, byłoby niczym, gdyby Blancos nie zdołali strzelić zwycięskiej bramki. Zrobił to Gareth Bale. Walijczyk wykorzystał zagranie Di Maríi, odbicie piłki przez Courtois, żeby głową wpakować futbolówkę do siatki. Gol na wagę décimy. Jutro Bale rozegra swój trzeci finał w Realu Madryt i zamierza ustrzelić hat-trick tytułów i decydujących bramek.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze