Xabi Alonso może odejść?

Zamieszanie w sprawie obsady bramki trwa w najlepsze, a Real Madryt nie zamknął jeszcze kadry na nowy sezon. Ciągle oczekuje się ruchów na rynku transferowym, zarówno jeśli chodzi o kupno zawodników, jak i o ich sprzedaż. Ściągnięcie napastnika w miejsce Moraty wydaje się dosyć pewne. Jak informuje dziennik El Confidencial, inną operacją, dosyć zaskakującą, która może dojść do skutku w sprzyjających okolicznościach, jest sprzedaż Xabiego Alonso. Początek sezonu w wykonaniu Hiszpana zaniepokoił władze klubu. Nie wyklucza się odejścia pomocnika.

Xabi kilka miesięcy temu przedłużył kontrakt na kolejne dwa sezony. Sam piłkarz długo wahał się przed złożeniem podpisu na umowie. Jednak Bask podczas pretemporady nie zostawił po sobie dobrego wrażenia. Sztab trenerski Realu Madryt jest negatywnie zaskoczony stanem formy pomocnika. Ancelotti i jego asystenci zauważyli, że Alonso jest słabszy pod względem fizycznym. Waga pokazuje, że zawodnik stracił też kilka kilogramów. Te szczegóły niepokoją włoskiego szkoleniowca.

W klubie również zapanował niepokój w tej kwestii i widząc, co się dzieje, nie odrzuca sprzedaży Xabiego. Oczywiście stanie się tak tylko wtedy, gdy do Madrytu napłynie korzystna oferta. 32-latek ciągle jest pożądanym graczem na rynku, przede wszystkim poza granicami Hiszpanii. Real Madryt nie zamyka drzwi przed żadną opcją. Alonso musi podjąć jakąś decyzję, ponieważ jego rola w zespole nie będzie już taka, jak w poprzednim sezonie. Ancelotti może zastosować wiele schematów w środku pola.

„Żeby kogoś sprzedać, nie ma nic lepszego niż przedłużenie kontraktu z nim”, powiedział Jorge Valdano odnośnie sprzedaży Santiago Solariego przed laty. Ta teoria wydaje się być ciągle aktualna w Realu Madryt. Przyjście Toniego Kroosa daje Blancos spokój, ale Xabi Alonso zawsze był ważnym graczem Królewskich, z tego powodu powstał taki niepokój o jego dyspozycję fizyczną. Od tego momentu dyrektorzy będą się z uwagą przyglądać jak Bask trenuje.

W razie sprzedaży Xabiego Alonso, na jego miejsce może wskoczyć Luiz Gustavo. Brazylijczyk grający na co dzień w Wolfsburgu byłby zachwycony możliwością przejścia do Realu Madryt. Czeka tylko na telefon ze stolicy Hiszpanii. Gustavo kosztowałby około 25 milionów euro. Jest to opcja rezerwowa w razie odejścia nie tylko Xabiego, ale także Samiego Khediry.