Advertisement
Menu
/ as.com

Monaco chce włączyć Lópeza do transferu Jamesa

Klub jest gotów oddać Diego lub Khedirę

W środę negocjacje między Realem Madryt a AS Monaco w sprawie Jamesa Rodrígueza nabrały tempa i porozumienie jest już bardzo bliskie. Królewscy i sam zawodnik są już dogadani, ale klub z Księstwa oczekuje za zawodnika 80 milionów euro. Teraz jednak rozmowy dotyczą włączenia do transakcji któregoś z graczy Blancos, by obniżyć tę cenę.

Monaco usłyszało „nie” w kwestii Pepego i Fábio Coentrão. Z kolei wygórowana kwota, jakiej Real oczekuje za Casemiro (10 milionów euro) sprawia, że klub z ligi francuskiej chce wykorzystać zamieszanie w Madrycie związane z bramkarzami. Dlatego pyta o Diego Lópeza, którym zainteresowana jest też Benfica. Królewscy próbują rozwiązać problem z obsadą bramki, ponieważ prawie pewne przyjście Keylora Navasa sprawia, że Iker Casillas lub Diego opuszczą klub. Merengues negocjowali już z agentem Kostarykanina i planują zapłacić jego klauzulę, która wynosi 10 milionów euro. Biorąc pod uwagę ten scenariusz, Blancos chcą zostać z Ikerem oraz Keylorem i sprzedać Lópeza, a Monaco otwiera mu swoje drzwi. W maju ubiegłego roku L'Équipe informowało, że golkiper Realu jest druga opcją Les Rouge et Blanc, zaraz po Víctorze Valdésie. Ostatecznie zawarto wstępny kontrakt z byłym zawodnikiem Barcelony, ale został on zerwany z powodu kontuzji kolana Hiszpana. Leonardo Jardim chciał z początku, by pierwszym bramkarzem w jego drużynie wciąż był Danijel Subašić, ale z pojawieniem się na horyzoncie Diego, zmienił zdanie. Królewscy oczekują za swojego golkipera również 10 milionów euro. Teraz piłka jest po stronie Galisyjczyka.

Plan B
Jeśli López nie chciałby przenosić się do Księstwa, Real jest gotów zaproponować Monaco Samiego Khedirę. Kontrakt Niemca wygasa w 2015 roku i wciąż nie został przedłużony. Królewscy chcieliby żeby został w klubie, ale nie za wszelką cenę i są skłonni włączyć go do transferu Jamesa. Niemniej jednak Kolumbijczyk może pojawić się w klubie dopiero wtedy, gdy Królewscy sprzedadzą Ángela Di Maríę, który jest już dogadany z PSG. Paryżanie są skłonni zapłacić za Argentyńczyka 60 milionów euro, które zostałoby przeznaczone na transfer Kolumbijczyka.

Diego odmawia odejścia
Bramkarz nie chce opuszczać stolicy Hiszpanii. Jest gotów walczyć o swoje miejsce z Ikerem Casillasem oraz Keylorem Navasem, jest bardzo pewny siebie i w czasie pretemporady chce utrzymać zaufanie Carlo Ancelottiego. Nie zamierza zwalniać swojego miejsca dla Navasa i tylko ogromna oferta mogłaby zmienić jego zdanie, ale na dziś chce dalej stać między słupkami na Santiago Bernabéu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!