Sanz i Baldasano przeciwni głosowaniu przez internet
Obaj kandydaci uważają ten sposób oddawania głosu za wadliwy.
Arturo Baldasano przedstawiał dowody, mające twierdzić, że głosowanie za pośrednictwem internetu jest wadliwe. Sanz był ostrzejszy i powiedział, że jest to ordynarne dla sprawiedliwości i jest także wg niego "nielegalne".
- Najpierw skrytykowaliśmy to przed Komisją Elektorską, ale usłyszeliśmy, że wszystko jest zgodne z normami - powiedział Lorenzo Sanz.
- Takie głosowanie nigdy nie miało decydującego znaczenia dla wyniku wyborów, bo 70% głosów, to głosy oddane w sposób tradycyjny. Musimy wybierać tylko w tym dniu, który do tego został wyznaczony z wyjątkiem tych, którzy nie mogą - podkreślał.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze