Porozumienie z Arsenalem w sprawie Khediry
Kością niezgody zarobki Niemca w Anglii
Sami Khedira może być pierwszym zawodnikiem, którego pozbędzie się Carlo Ancelotti. Jak donosiła wczoraj MARCA, Real Madryt woli sprzedać reprezentanta Niemiec, niż chociażby Ángel Di Maríę po potwierdzeniu transferu Toniego Kroosa. Najszybciej po Khedirę zgłosił się londyński Arsenal, który już rok temu odwiedził biura przy Bernabéu kupując Mesuta Özila. W tym roku sytuacja może powtórzyć się z jego rodakiem. Po odejściu tej dwójki, Toni Kroos zostałby w Realu Madryt bez żadnego ze swoich kolegów z reprezentacji.
Real Madryt i Arsenal praktycznie zawarli już porozumienie. Kanonierzy zapłacą Królewskim 25 milionów euro za Samiego, którego cena po brazylijskim mundialu wzrosła. Po absolutnie zaprzepaszczonym z powodu kontuzji sezonie, Khedira zdążył wyleczyć się na finał Ligi Mistrzów, załapać do kadry Joachima Löwa i być podstawowym zawodnikiem na mundialu. Kontuzja mięśniowa odniesiona na rozgrzewce przed finałem nie pozwoliła mu zagrać w najważniejszym meczu turnieju, jednak Arsenal wie, że piłkarz wyleczył się całkowicie z kontuzji odniesionej podczas trwania ubiegłego sezonu. Chodzi o fundamentalnego zawodnika najlepszej reprezentacji świata.
Arsène Wenger zdecydował się na wzmocnienie swojej drużyny. Francuz wie, że Real będzie wolał sprzedać Khedirę teraz, niż oddać go za darmo za rok. Ponadto, klub nie przewiduje odnowienia kontraktu z Samim na warunkach, których oczekuje piłkarz.
Pensja
Problemem nie jest sprawa między klubami, które uzgodniły już cenę transferu, lecz pomiędzy Arsenalem, a Khedirą. Sami chce wykorzystać fakt, że za rok będzie wolnym zawodnikiem. Niemiec chce pensji rzędu 7 milionów euro rocznie. Inną opcją jest wypełnienie umowy z Królewskimi i negocjowanie z nowymi pracodawcami jako wolny piłkarz.
Niemniej, Khedira jest wdzięczny klubowi za to, że nie bał się na niego postawić i zawsze okazywał mu pełne zaufanie. Najpierw Mourinho, a teraz Ancelotti - obaj zawsze wysoko cenili Khedirę, który z każdym kolejnym sezonem był coraz ważniejszą postacią Realu Madryt. Włoski szkoleniowiec nie wahał się wystawić Samiego w wyjściowej jedenastce na finał Ligi Mistrzów po niemal zmarnowanym z powodu kontuzji sezonie. Mourinho również zawsze bronił Khedirę, kiedy ten znajdował się w ogniu krytyki. Sami, obok Xabiego, był dla Mou nietykalny w środku pola Blancos. Portugalczyk zawsze doceniał pracę Khediry dla dobra zespołu.
Co ciekawe, sytuację niemieckiego pomocnika uważnie śledzi Chelsea. W Anglii mówi się, że Roman Abramowicz jest w stanie przystać na warunki finansowe Khediry i sprowadzić go na Stamford Bridge. Jednakże Sami woli Arsenal, gdzie spotkałby się ze swoim rodakiem i wielkim przyjacielem - Mesutem Özilem. Obaj byli nierozłączni podczas pobytu w Madrycie. Równie dobra relacja łączy Real i Arsenal, głównie dzięki 50 milionom euro przelanym na konto klubu z Concha Espina 1 z tytułu sprzedaży Özila.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze