Wyzwanie Varane'a
Francuz powalczy z Pepe o miejsce w składzie
Raphaël Varane to jeden z najbardziej przyszłościowych piłkarzy w kadrze Realu Madryt. Francuz stawi się dziś w Valdebebas w oczekiwaniu na resztę zawodników, którzy brali udział w mistrzostwach świata. Po trudnym dla siebie roku, w którym kontuzja kolana oddaliła go od pierwszego składu, młody stoper chce odzyskać miejsce w podstawowej jedenastce. Był defensor Lens jest świadomy, że zaczyna rywalizację z takimi samymi szansami jak reszta graczy. Takiego komfortu Varane nie mógł doświadczyć rok temu, gdy po operacji kolana w obliczu bardzo trudnego sezonu pretemporada była dla niego prawdziwą męką. Wiatr wciąż wiał mu w oczy, co sprawiło, że ostatecznie podstawową parą stoperów byli Pepe i Sergio Ramos.
Reprezentant Francji wraca jednak do Madrytu z jedną myślą – chce odzyskać status, którym cieszył się za kadencji José Mourinho. Mistrzostwa świata udowodniły, że po problemach zdrowotnych nie ma już śladu. Teraz pozostaje jednak sprawdzić, czy zamiary Ancelottiego pokrywają się z intencjami zawodnika. Varane zauważył, że Pepe i Ramos wcale nie są nietykalni. Choć jego występ w finale Ligi Mistrzów był spowodowany wyłącznie tym, że Portugalczyk nie zdążył wyzdrowieć, świetny mecz Raphaëla w Lizbonie sprawił, że w obliczu nowego sezonu Ancelotti będzie miał spory dylemat. Carletto doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że dysponuje trzema stoperami na dwa miejsca w składzie oraz jest świadomy, że będzie musiał dawać Varane'owi więcej szans, by zatrzymać go w Madrycie.
W przypadku gdy sytuacja nie ulegnie zmianie, młody defensor może zacząć rozważać zmianę otoczenia. Kilka klubów bacznie obserwuje jego sytuację. Jeśli z kolanem będzie wszystko w porządku, a sam Varane będzie grał tak jak wówczas, gdy zachwycała się nim cała Europa, Real Madryt zostawiając go na ławce będzie poważnie ryzykował jego odejście. Chelsea kontaktowała się już z agentem Raphaëla, jednak również inne drużyny z Anglii i Francji chętnie by go zakontraktowały.
Królewscy nie mają zamiaru umożliwiać transferu Francuza. Włodarze w celu sprowadzenia go na Bernabéu specjalnie posyłali po niego do Lens samego Zidane'a i zapłacili 10 milionów euro. Teraz wartość Varane'a jest dużo wyższa, jednak w klubie wiedzą, że Raphaël jest naturalnym następcą Pepe i na niego liczą.
Dużą rolę w całej sprawie odgrywa również Benzema, który ma za zadanie wyperswadowanie rodakowi każdej ewentualnej wątpliwości dotyczącej kontynuowania kariery w stolicy Hiszpanii. Ancelotti również ma olbrzymie doświadczenie w podobnych sytuacjach, jednak także nie jest w stanie bawić się w cudotwórcę, jeśli zawodnik będzie chciał za wszelką cenę odejść. Obecna pretemporada będzie kluczowa. Pepe niemal równo rok temu poważnie myślał już nad zaakceptowaniem oferty City po tym jak były stoper Porto stracił miejsce w składzie na rzecz Varane'a. Teraz może być odwrotnie.
Mundial był dla Varane'a próbą ognia. W klubie uważnie śledzili mistrzostwa w wykonaniu stopera po trudnym sezonie naznaczonym ciągłymi problemami zdrowotnymi. Z Brazylii przychodziły jednak dobre nowiny. Nie chodziło już nawet o bardzo dobrą grę Francji jako zespołu, lecz o to, że Varane wychodził na boisko i spisywał się wyśmienicie. Kolano nie dawało o sobie znać, a Raphaël na mistrzostwach spędził na murawie 389 minut, będąc niekwestionowanym graczem podstawowej jedenastki Didiera Deschampsa.
Varane wraca z turnieju podbudowany i z poczuciem, że wszystkie problemy z kolanem są już za nim. Od maja 2012 roku reprezentant Tricolores nie mógł złapać ciągłości pozwalającej mu na nawiązanie równorzędnej rywalizacji. Pojawiał się i znikał, co przeszkadzało mu w dorównaniu Pepe, bowiem pozycja Ramosa jest oczywiście niepodważalna. Po tym, co zobaczono w Brazylii, w Madrycie cieszą się, że defensor wydaje się być kompletnie zdrowy.
W zeszłym roku były gracz Lens mógł dołączyć do drużyny po miesiącach ciężkiej rehabilitacji. Niestety niewiele później ponownie musiał dać za wygraną i tak działo się praktycznie przez cały rok. Ancelotti nie miał więc nawet sposobności na skuteczne wdrożenie rotacji pomiędzy środkowymi obrońcami.
Teraz wszystko może jednak ulec zmianie, jeśli tylko urazy znowu nie dadzą o sobie znać. Tym razem Carletto może liczyć na Varane'a od początku. Jeśli Francuz normalnie przepracuje okres przygotowawczy, znów będzie miał duże szanse na odzyskanie miejsca w podstawowej jedenastce. Byłaby to świetna nowina zarówno dla włoskiego szkoleniowca, jak i dla całego Realu Madryt. Wszyscy w klubie cieszyli się ze świetnego mundialu w wykonaniu Raphaëla, który obecnie zajmuje trzynaste miejsce wśród najlepszych piłkarzy mistrzostw według FIFA.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze