Koniec wakacji dla Realu Madryt

Wakacje dla Realu Madryt dobiegły końca. Niecałe dwa miesiące od ostatniego meczu, który pozwolił wstawić do gabloty Santiago Bernabéu dziesiąty Puchar Europy, piłkarze wracają dziś do pracy w Valdebebas. Sezon zapowiada się ekscytująco, ponieważ pierwszy raz w historii Królewscy będą mieli szansę na wygranie sześciu pucharów.

Zdobycie Pucharu Króla i Ligi Mistrzów otwiera drogę do walki o trzy kolejne tytuły. Już w sierpniu Blancos powalczą z Sevillą o Superpuchar Europy, a później będą mieli okazję wygrać Superpuchar Hiszpanii w starciach z Atlético Madryt. W grudniu chłopcy Carlo Ancelottiego polecą do Maroka, by walczyć o Klubowe Mistrzostwo Świata.

Dzisiaj o 08:30 zawodnicy przeszli badania medyczne. To pierwszy dzień po wakacjach, więc trzeba dokonać odpowiednich pomiarów i sprawdzić kondycję graczy. Pierwszy trening zaplanowano na 17:00. Jedyną nowością dla piłkarzy będzie obecność w Valdebebas Fernando Hierro, który został nowym asystentem Carletto i zastąpił na tym stanowisku Zizou.

Drugi transfer Królewskich, który nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony, ale stanie się to niebawem, Toni Kroos, dołączy do drużyny później. Pewne jest, że Niemiec porzuci numer „39”, z którym grał w Bayernie Monachium i przejmie „8”, z którą w Madrycie nie gra nikt od czasu odejścia Kaki do AC Milanu.

Niewiele pracy w Valdebebas
Real Madryt ma już zaplanowany cały okres przygotowawczy i w madryckim ośrodku treningowym będzie przebywał tylko przez tydzień. Później drużyna poleci do USA, gdzie będzie kontynuowała pretemporadę. Za oceanem Królewscy zmierzą się między innymi z Manchesterem United, Romą i Interem, który będzie ich pierwszym przeciwnikiem.

Powrót do stolicy Hiszpanii jest zaplanowany na początek sierpnia, gdzie rozpoczną się przygotowania do meczu o Superpuchar Europy, który rozegrany zostanie 12 sierpnia w Cardiff. Karim Benzema i Raphaël Varane rozpoczną treningi 1 sierpnia, a Marcelo, Ángel Di María, Sami Khedira i Toni Kroos kilka dni później.

W Valdebebeas przebywa też oczywiście Jesé, który przegapi okres przygotowawczy. Jego rehabilitacja przebiega bardzo dobrze, ale wciąż potrzebuje przynajmniej trzech miesięcy, by wrócić na boisko i rozpocząć treningi z resztą kolegów.

Wątpliwości wciąż budzi pozycja bramkarza, możliwe odejście Di Maríi, Casemiro czy Illarry i problemy z kontraktami Khediry i Benzemy, a także to, kto zastąpi Álvaro Moratę. Na razie to jedyne zmartiwenia Ancelottiego.