Advertisement
Menu
/ marca.com

Sprzedaż piłkarzy tylko za wielkie pieniądze

Klub nie chce tanio oddawać zawodników

Real Madryt zamierza przeprowadzać transfery dopiero po zakończeniu mundialu i tyczy się to również sprzedawania zawodników. Chyba, że do klubu wpłynie interesująca oferta za któregoś z piłkarzy. Carlo Ancelotti jest zadowolony z obecnej kadry i potrzebuje jedynie kilku korekt, dlatego „operacja sprzedaż” wydaje się być w tym sezonie bardzo prosta i klarowna.

Królewscy zdecydują się na sprzedaż któregoś ze swoich graczy tylko wtedy, gdy do Madrytu napłynie oszałamiająca oferta. Dlatego w stolicy Hiszpanii czekają na zakończenie mundialu i liczą na dobre występy swoich zawodników, które pozwoliłyby na wygórowanie ich cen.

Mówi się głównie o trzech nazwiskach, dzięki którym Real mógłby zarobić spore pieniądze. Chodzi o Di Maríę, Khedirę i Coentrão, trójka z której zadowolony jest Ancelotti, ale może odejść, jeśli Królewscy otrzymają za nich worki wypchane milionami. Wszyscy mieli w zeszłe wakacje oferty z innych klubów, a teraz, dzięki dobrym występom w Brazylii, pomijając kontuzjowanego Coentrão, mogą znów przyciągnąć uwagę zainteresowanych zespołów.

Mało sprzedawania, ale drogo
Jeśli któryś potencjalny kupiec chciałby pozyskać kogoś z tej trójki, to musi liczyć się z wypisaniem pokaźnej sumy na książeczce czekowej. W Madrycie nikt nie chce oddawać nikogo nikomu, tym bardziej po zdobyciu Ligi Mistrzów. Ceny muszą być bardzo wysokie, a nie takie jak za średniej klasy graczy.

W biurach Santiago Bernabéu nie ma żadnego pośpiechu i intencji pozbywania się piłkarzy, będą akceptowane tylko takie oferty, które zaspokajają oczekiwania królewskiego klubu. Nic po taniości.

Przed rokiem Coentrão i Khedira mieli już mutlimilionowe propozycje, ale teraz największym kąskiem dla innych zespołów jest Di María. PSG, AS Monaco, Arsenal i Manchester City zaoferowały już 40 milionów euro za Argentyńczyka, ale jego niesamowita końcówka sezonu i fakt, że Ancelotti chce zatrzymać go w swoich szeregach, zwiększa tylko jego cenę.

A co jeśli superoferty nie nadejdą? Zupełnie nic. Carletto powtarzał już nie raz, że jest zadowolony z obecnej kadry i chce zatrzymać swoich graczy w drużynie. Poza tym, jest zachwycony Di Maríą, podobnie jak Coentrão i liczy na to, że Khedira będzie w formie po kontuzji.

Na ten moment taktyka madrytczyków i trenera wydaje się być perfekcyjna. Nie rozmawiać o transferach, nie wystawiać nikogo na sprzedaż i nie sprzedawać nikogo poniżej jego wartości. Po mistrzostwach świata przyjdzie czas na myślenie o ewentualnym pozbyciu się kogoś z klubu. Real Madryt jest pewny tylko co do sprzedaży Álvaro Moraty, ale z zapewnieniem, że napastnik będzie otrzymywał minuty i będzie mógł się rozwijać, by w przyszłości wrócić do stolicy Hiszpanii.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!