Advertisement
Menu
/ marca.com, własne

Vilarrubí: Presja innego klubu wpłynęła na naszą stabilność

Wiceprezes Barcelony o transferze Neymara i…Realu?

Echa transferu Neymara umilkły na jakiś czas po rezygnacji ze stanowiska prezesa Barcelony Sandro Rosella, ale kwestię przenosin napastnika z Brazylii do Hiszpanii poruszył Carles Vilarrubí, wiceprezes zespołu z Katalonii. Powiedział, że letni zakup przewidziany był nie na 2013 rok, a na kolejne letnie okienko transferowe.

Vilarrubí przyznał, że wstępny kontrakt z Neymarem zakładał przejście 22-latka do Barcelony dopiero w 2014 roku. „Presja innego klubu oznaczała, że musieliśmy zakupić go rok wcześniej. To wpłynęło z kolei na stabilność finansową Barcelony”, powiedział wiceprezes Barçy. Dodał też, że „naciski z zewnątrz zmuszają czasem kluby do podejmowania decyzji niekoniecznie mających związek ze sportem”. Latem media informowały, że poza Barceloną o usługi Neymara zabiegał też Real Madryt. Nie ma wątpliwości, że to właśnie Blancos działacz Barcelony miał na myśli, mówiąc o „innym klubie”.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!