Castilla znów tylko remisuje
37. kolejka Segunda División
Dzisiaj na Estadio Alfredo Di Stéfano przyjechał Real Jaén, drużyna, która miała dwa punkty przewagi nad Castillą i zajmowała ostatnie bezpieczne miejsce w tabeli. W takiej sytuacji tylko zwycięstwo mogło pozwolić Królewskim na opuszczenie strefy spadkowej. Co prawda udało się objąć prowadzenie, ale nie udało się go utrzymać. Jednak po kolei. José Manuel Díaz dokonał kilku zmian w wyjściowej jedenastce. José Rodríguez został na ławce rezerwowych, a od pierwszych minut na murawie pojawił się Lucas Torró. Spotkanie z wysokości trybun tradycyjnie oglądał Florentino Pérez.
Pierwsza połowa przypominała letni sparing podczas przygotowań do sezonu. Zawodnicy obu zespołów nie grali agresywnie, jakby im nie zależało na zdobyciu bramki. Trudno wskazać na jakąś groźną sytuację. Widzowie mogli zobaczyć tylko jeden celny strzał, który zresztą z łatwością obronił René. Blancos dłużej utrzymywali się przy piłce i… to właściwie byłoby na tyle. Fatalne widowisko w pierwszych 45 minutach.
W przerwie doszło do jednej zmiany w Realu Jaén i goście zaczęli grać lepiej. Castilla starała się odgryzać kontratakami, chociaż najczęściej kończyły się one daleko od bramki Realu Jaén. Gdy wydawało się, że Królewscy okopali się we własnym polu karnym, w końcu udało się zaatakować skutecznie, chociaż nieco szczęśliwie. Piłkę do siatki wpakował Lucas Vázquez. Niestety, po wyjściu na prowadzenie defensywa Blancos zupełnie się posypała i goście z łatwością stwarzali sobie sytuacje. Wykorzystał to Óscar Rico, który doprowadził do wyrównania. Pacheco miał piłkę na ręku, ale uderzenie było zbyt mocne. Po golu Real Jaén postanowił się wycofać i bronić korzystnego dla niego wyniku. Castilla nie potrafiła przebić obrony gości i mecz zakończył się podziałem punktów.
Niestety, dzisiaj Castilla nie zostawiła po sobie dobrego wrażenia. Słabo zaprezentował się cały zespół, szczególnie ofensywa. Remis to niezbyt dobry wynik, który zostawia Królewskich w strefie spadkowej. Za tydzień Blancos zmierzą się z zamykającą tabelę Gironą. Zatem przed podopiecznymi Díaza pojawi się kolejna szansa na przełamanie złej passy, chociaż z pewnością nie uda się to z taką grą.
Real Madryt Castilla – Real Jaén 1:1 (0:0)
1:0 Lucas Vázquez 65’
1:1 Óscar Rico 71’
Real Madryt: Fernando Pacheco, Quini, Diego Llorente, Leandro Cabrera, Javier Noblejas, Sergio Aguza (Pablo Felipe 84’), Omar Mascarell, Lucas Torró (José Rodríguez 55’), Lucas Vázquez, Jorge Burgui (Rubén Belima 86’), Willian José.
Real Jaén: René Román, José Cruz, Hugo Álvarez, Nando Gómez, Ritchie Kitoko, Víctor Curto (Óscar Quesada 88’), Juanma Espinosa, Israel Jerez (Óscar Rico 68’), Fran Machado (Joselu Gómez 46’), Jozabed Sánchez, Jona Mejía.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze