Sześć „finałów” do końca
Walka o mistrzostwo trwa
Real Madryt kontynuuje maraton, walcząc wciąż na trzech frontach. Królewscy muszą zapomnieć o bardzo słabym występie w Dortmundzie oraz przynajmniej na jeden wieczór o czekającym ich finale Pucharu Króla z Barceloną w najbliższą środę. Dziś najważniejszy jest dla nich mecz 33. kolejki ligi hiszpańskiej, w którym na własnym stadionie podejmą walczącą o utrzymanie Almeríę. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 22:00, a transmisję przeprowadzi Canal+ Family. O 20:00 natomiast, na tym samym kanale, będzie można obejrzeć pojedynek Granady z Barceloną.
Wczoraj odbyło się losowanie par półfinałowych Ligi Mistrzów i z pewnośćią Luis Figo mógł, przynajmniej teoretycznie, wylosować lepiej. Zestawił bowiem swoją byłą drużynę z Bayernem Monachium, zeszłorocznym triumfatorem i klubem, który przez wielu jest uważany za najlepszy na świecie. Z drugiej zaś strony, prawdopodobnie potyczka z Bawarczykami była nieunikniona w drodzę po Decimę. Największym zmartwieniem wszystkich madridistas nie jest jednak Bayern czy Barcelona, tylko kontuzja Cristiano Ronaldo. Portugalczyk, lider zespołu, wciąż zmaga się z kontuzją, która jest owiana tajemnicą, bowiem do końca nie wiadomo co ją spowodowało i ile CR7 będzie musiał pauzować. Hiszpańskie media podały w tym tygodniu informację, że celem Cristiano jest powrót na półfinały Ligi Mistrzów, a w finale krajowego pucharu nie zagra.
Z kolei Carlo Ancelotti na wczorajszej konferencji prasowej powiedział, że istnieje szansa, iż Cristiano w środę będzie mógł zagrać, ale wszystko zależy od tego, jak szybko się zregeneruje. Dziś na pewno jednak nie wystąpi, a zamiast niego Włoch desygnuje do gry zapewne Isco - co do tego nie mają wątpliwości zarówno Marca, jak i As. Jeśli wierzyć słowom Ancelottiego, to trio w środku pola stworzą Luka Modrić, Ángel Di María, którym partnerować Asier Illarramendi. Bask będzie miał za zadanie zastąpić zawieszonego Xabiego Alonso. Szansę zapewne dostaną także Nacho, który zagra na prawej obronie oraz Raphaël Varane. Z powodu zawieszeń i kontuzji, Carlo Ancelotti powołał na to spotkanie kilku zawodników z Castilli – Llorente, Lucasa Vázqueza, Mascarella oraz Williama José. Kto wie, może któryś z nich dostanie kilkuminutową szansę zaprezentowania się przed kibicami na Bernabéu.
Chcąc pozostać w walce o mistrzostwo Hiszpanii, Real Madryt musi ten mecz po prostu wygrać. Najlepiej jak najmniejszym nakładem sił, które należy zachować na środowy finał Pucharu Króla z Barceloną. Azulgrana i Atlético, rywale Królewskich na drodze po tytuł mistrzowski, grają swoje mecze na wyjeździe i wszyscy madridistas z pewnością mają nadzieję, że przynajmniej jedna z tych drużyn straci punkty. Zostało sześć kolejek do końca sezonu i Real Madryt musi wygrać wszystkie spotkania, poczynając od dzisiejszego. Dzisiaj wszystkie oczy będą skierowane na Garetha Bale'a, który po raz kolejny będzie miał za zadanie zastąpić Cristiano Ronaldo w roli lidera zespołu. Zadanie bardzo trudne, jak pokazały poprzednie mecze bez CR7, jednak możliwe do zrealizowania.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze