Analiza sędziowania Damira Skominy

Słowa dyrektora generalnego Borussii Dortmund, Hansa-Joachima Watzke, wywołały małą debatę na temat sędziowania w wykonaniu Damira Skominy. Wątpliwości na łamach dzisiejszego wydania Marki próbuje wyjasnić Rafa Guerrero, były arbiter Primera División.

Pierwsza sytuacja, przy której sędzia został wywołany do tablicy, to rzut karny dla Realu Madryt po zagraniu piłki ręką przez Łukasza Piszczka, który blokuje dośrodkowanie Fábio Coentrão. Guerrero uważa, że to była dobra decyzja sędziego. Penalti claro. Jedenaście minut później w polu karnym Realu Madryt doszło do starcia Roberta Lewandowskiego z Sergio Ramosem. Tutaj obrońca Królewskich na pewno nie zagrał zgodnie z przepisami, tyle że chwilę wcześniej to Polak faulował jako pierwszy. Skomina doskonale wybrnął z tej sytuacji, dyktując rzut wolny dla Blancos, ale karząc też Ramosa żółtym kartonikiem za zagranie łokciem.

Kolejna spora kontrowersja, o której mówili po meczu między innymi Jürgen Klopp i Robert Lewandowski, to faul Xabiego Alonso w środku pola pięć minut po wznowieniu gry po przerwie. Guerrero uważa, że Bask cofał nogę i nie chciał sfaulować wychodzącego z kontrą piłkarza Borussii. Skomina zagwizdał faul, ale oszczędził hiszpańskiego pomocnika. W 74. minucie w polu karnym Realu Madryt położył się Marco Reus i sędzia słusznie zinterpretował to jako próbę wymuszenia rzutu karnego. Między Niemcem a Danim Carvajalem nie doszło do kontaktu i atakujący BVB słusznie otrzymał żółtą kartkę.

Rafa Guerrero zaczął analizę wielkimi pochwałami w stronę Słoweńca. Uważa, że arbiter przeżywa obecnie najlepsze lata swojej kariery. Gdyby ekspert Marki miał przygotować film instruktażowy dla młodych sędziów, właśnie wczorajsze starcie znakomicie by się do tego nadawało. „Czapki z głów”, dodał 40-latek.