Casillas: Wytargam Busquetsa za uszy
Wypowiedzi kapitana
– Busquets i Pepe? Obrazek mówi sam za siebie. Pepe ma wsparcie całej drużyny. Nie trzeba wchodzić w więcej szczegółów. To akcja w zamieszaniu i gorącej atmosferze. Busquets, z mojego punktu widzenia, nie zachował się jednak dobrze. Kiedy go zobaczę, wytargam go za uszy – powiedział Iker Casillas na spotkaniu zorganizowanym przez producenta szamponu H&S.
– Brak Cristiano? Nie sądzę, że przez to Liga zostaje na drugim planie. Podjęto decyzję, że nie leci, bo nie może. W tych pięciu latach zawsze ciągnął wózek drużyny. Jeśli musi stanąć, to z powodu wyższej siły. Musi się dobrze zregenerować, żeby być gotowym na następne mecze. Ten, kto zagra za niego, musi zrobić to jak najlepiej, tyle.
– Debata o bramkarzach? Gra w Realu na co dzień to powód do różnych opinii. Ten temat już nudzi. Ci, którzy według trenera powinni grać, grają i tyle. Trzeba pracować tak samo. Diego López zasługuje na wsparcie. On zaczął rozgrywki i on powinien je skończyć. A ja? Trenuję i rywalizuję. To dobre dla mnie i dla drużyny.
– Specjalne uściski z kolegami? Ten z Césarem w finale Ligi Mistrzów w 2002 roku. Także ten z Puyolem po wygraniu Mundialu. Jeśli wygramy La Décimę, uścisnę pierwszą osobą, jaka będzie blisko.
– Finał Ligi Mistrzów? Szczerze, bardzo ucieszę się, jeśli pytania o finał padną w maju, bo to oznaczałoby, że jesteśmy w Lizbonie. Niezależnie ile nadziei na to mamy, trzeba przejść przez kolejne mecze. Jeśli zapytacie o finał za miesiąc, wtedy odpowiem.
– Kontuzje i terminarz? FIFA pyta i konsultuje to z zawodnikami. Trzeba chronić graczy, bo ludzie cieszą się z ich gry na boisku. Przekazujemy delegatom FIFA i UEFA, że mogą robić coś więcej.
– Jutro przed meczem będziemy znać wyniki innych drużyn. To dla nas ważne, ale i tak trzeba zdobyć trzy punkty. Oby padły dobre dla nas rezultaty i obyśmy mogli odrobić punkty. Potknięcie mocno skomplikowałoby sytuację.
– Odkąd zaczął się sezon gram w Pucharze i Lidze Mistrzów. Nie jest tak, jak w poprzednich latach, ale sprawy idą bardzo dobrze. Jestem już przyzwyczajony. W marcu zagrałem z Schalke, teraz mecze z Borussią fenomenalnie pomogą mi przed finałem Pucharu. To nie jest problem.
– López do kadry? Oczywiście, Diego López jest na poziomie reprezentacji. Nawet był powoływany kilka lat temu. To decyzja, którą musi podjąć Vicente. Na pewno po kontuzji Víctora ma ludzi, którzy oglądają bramkarzy i na koniec zostanie podjęta najlepsza decyzja dla reprezentacji. Jednak oczywiście, że Diego może mieć zaufanie selekcjonera. Mundial? Nie wiem, jeśli Vicente mnie powoła i uzna, że powinienem grać, to zobaczymy, w jakiej będę formie. Postaram się wykorzystać wszystkie mecze i zobaczymy, co z tego wyjdzie.
– Premier League? Plotki pojawiają się zawsze. Moją nadzieją i decyzją jest pozostanie tutaj i wypełnienie kontraktu. Najważniejsze teraz to jak najlepiej zakończyć sezon.
– Forma? Dochodzimy do końca sezonu i trzeba dać z siebie maksa. Pewne kontuzje łamały plan trenera, ale poza tamtymi dwoma wpadkami idzie nam dobrze.
– Chciałbym, żeby Barça i Atlético jutro się potknęły, ponieważ teraz każdy mecz jest ważny, ale najbardziej skupiam się na tym, żebyśmy to my się nie potknęli. Zobaczymy, co się wydarzy. Trzeba pamiętać, że te dwie drużyny grają w ostatniej kolejce. Być może w ostatnich starciach zagramy o mistrzostwo.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze