Ancelotti: López radzi sobie dobrze

Chcę zapytać jak czuje się Cristiano? Zagra jutro?
Ma mały ból, ale to niczemu nie szkodzi, trenuje normalnie i przechodzi przez zabiegi. Nie sądzę, że to szkodzi mu w meczu, więc jutro normalnie zagra. Dzisiaj dobrze trenował. Nie ma problemu.

Czy myśli pan o tym, żeby w jakimś momencie dać Cristiano trochę odpoczynku?
Myśleliśmy o tym, ale w tym momencie on tego nie potrzebuje, bo jak mówiłem, to problem, z którym on świetnie sobie radzi. On wierzy w siebie, nie płacze nad tym, ale jeśli sprawy się pogorszą, to oczywiście damy mu odpocząć. W tej chwili piłkarz pozostaje spokojny, wszyscy są spokojni, bo to naprawdę malutki problem, który zostanie rozwiązany w najbliższych dniach przy grze i leczeniu.

Konkretne pytanie - czy myślał pan w ostatnich dniach o tym, żeby Iker Casillas wyszedł jutro w pierwszym składzie?
Rozmawialiśmy już na ten temat, nie muszę znowu o tym mówić. Sądzę, że sytuacja jest bardzo klarowna. Powiedziałem, że sprawy mogą się zmienić, jeśli któryś będzie mieć problem, ale Diego López radzi sobie dobrze, podobnie jak Iker radził sobie bardzo dobrze w swoich meczach. Dlatego jutro zagra Diego López, a w środę Iker.

Jak ocenia pan fizyczny stan Xabiego Alonso w końcówce sezonu? I czy nie uważa pan, że przydałby mu się jakiś odpoczynek?
Cóż, nie zagrał w ostatnich meczach fantastycznie, ale to zawsze ważny zawodnik. Ważna jest także wiedza o tym, co myśli zawodnik, a on czuje się komfortowo, czuje się dobrze fizycznie. Może miał jakieś błędy w tych dwóch meczach, ale kto nie robi błędów? Powtarzam, to bardzo ważny gracz. Kiedy zobaczymy, że potrzebuje odpoczynku, to odpocznie. Nie sądzę, że te dwie porażki wynikały z problemów fizycznych, bo graliśmy fizycznie dobrze w dziesiątkę do ostatniej minuty przeciwko Barcelonie, wykonaliśmy też spory wysiłek przeciwko Sevilli, drużyna pokazała ogólnie dobrą kondycję fizyczną.

Martwi pana bardziej obecnie problem z punktami czy problem moralny i to, że w cztery dni zmarnowano wcześniejszy dorobek i jak to może wpłynąć na ekipę?
Nie straciliśmy w te cztery dni pracy, bo pracę wykonaliśmy. Myślę, że wykonaliśmy bardzo dobrą pracę, mieliśmy bardzo dobre wyniki. Straciliśmy to, że obecnie Liga nie zależy już tylko od nas, to straciliśmy w te cztery dni. Jednak ciągle wierzymy w siebie, bo te porażki na pewno nie wynikały z problemów z grą, ponieważ uważam, że drużyna grała dobrze. Straciliśmy sześć bramek, co oznacza, że popełniliśmy błędy, które szybko musimy wyeliminować, ponieważ przede wszystkim w tym momencie płacimy bardzo drogo za błędy, które popełniamy. Więc potrzebujemy więcej koncentracji, przede wszystkim na jutrzejsze spotkanie.

[oficjalna strona] Rayo zdobyło ostatnio 13 na 15 możliwych punktów w Lidze. Pan gratulował im postawy w pierwszej rundzie. Jaki będzie jutrzejszy mecz?
Musimy wiedzieć, że Rayo gra bardzo dobrze. To bardzo dobry przykład na to, jak małe ekipy starają się grać dobry futbol. To pokazuje jakość hiszpańskiej ligi. Jutro mamy trudne spotkanie, bo musimy wygrać, dobrze zareagować. To nie tylko problem z wynikiem, także z nastawieniem, dobrą reakcją, pokazaniem chęci i nadziei.

Czy w meczu z Rayo będą rotacje ze względu na mecz z Borussią? Odpocznie ktoś ważny?
Dzisiaj mieliśmy problem z Modriciem, który miał w nocy gorączkę. Teraz nie ma gorączki, ale zobaczymy jutro. Rotacje są tylko wtedy, gdy zawodnik jest zmęczony, a nie ze względu na myślenie o innym rywalu. Teraz najważniejsze jest dobre przygotowanie meczu z Rayo, a potem będziemy przygotowywać się do Ligi Mistrzów.

Chcę zapytać o drugą bramkę dla Sevilli, kiedy Gareth Bale zmieniał buty. Pan był piłkarzem. Wybrałby pan taki moment na zmianę? Co tam się stało?
[śmiech] Uważam, że miał problem, nie mógł dalej grać w butach w takim stanie, zmienił je. Stwierdzanie czy to dobry moment... Jasne jest, że nie mógł grać dalej w tych butach i musiał je zmienić.

Xabi Alonso stwierdził po meczu, że Real stracił siłę defensywną.
[śmiech] To oczywiste. Sądzę, że straciliśmy sześć goli w dwóch meczach, czego nie zrobiliśmy od wielu spotkań. Popełniliśmy małe błędy, które być może miały miejsce w innych starciach, ale w tym momencie kosztowały nas bardzo dużo. Więc potrzebujemy więcej koncentracji na detalach w następnych meczach.

Mówi pan o błędach, ale co to za błędy? Dotyczą tylko koncentracji?
Nie, nie chodzi dokładnie o błędy z koncentracją, ale o błędy z pozycjami, przede wszystkim przy bramkach, to małe sprawy. To błędy pozycyjne, a nie dotyczące koncentracji.

Cristiano nie był zadowolony, że to Bale wykonał ostatni rzut wolny. Rozmawiał pan z nimi o tym? Kto dla pana jest lepszym wykonawcą w takiej sytuacji?
Pierwszym wykonawcą jest Cristiano, drugim jest Gareth Bale. Kiedy Gareth Bale uderza rzut wolny, znaczy to, że Cristiano się z tym zgadza.

Powiedział pan w swoim czasie, że tę Ligę wygra się ze 100 punktami. Dla prowadzącej trójki to już niemożliwe zadanie. Ile punktów potrzeba do mistrzostwa?
[uśmiech] Nie wiem ile punktów, ale myślę, że Liga rozstrzygnie się w ostatnim spotkaniu, ostatniej kolejce, jak wiele razy mówiłem. Teraz jesteśmy z tyłu, ale mamy nadzieję na walkę do ostatniego meczu. Nie wiem ile punktów, na pewno ponad 90.

[Meana] Kiedy został pan zaprezentowany, mówił pan o spektakularnym futbolu. Teraz wypowiada się pan bardzo dobrze o Rayo i Paco Jémezie. Uważa pan, że przy swoich ograniczeniach Rayo Jémeza gra lepiej od Realu Ancelottiego?
[śmiech] Haha... Uważam, że każda drużyna ma styl, bo to zależy mocno od charakterystyki zawodników. Rayo bardzo podoba mi się pod względem stylu gry, bardzo podoba mi się styl Paco, bo on ma jasną tożsamość. Myślę, że obecnie charakterystyki obu drużyn są naturalnie inne, ale sądzę, że Real Madryt też ma dobrą tożsamość gry.

[korespondent z Włoch] Czy zaskoczyła pana krytyka Diego Lópeza i debata nad powrotem Casillasa, gdy López nie popełnił błędów?
Nie, nie zaskakuje mnie to, ale sądzę, że to debata, która jest na zewnątrz, a nie w naszym domu.

Po meczu z Sevillą komentowano, że nie zareagował pan w porę ze zmianami. Rozumie pan tę krytykę?
Nie wiem, bo dokonaliśmy zmiany, żeby wprowadzić więcej jakości, którą była zmiana Isco w odpowiednim momencie. Może powinniśmy wprowadzić Moratę trochę wcześniej, ale wprowadzenie Moraty oznaczałoby zbyt dużą zmianę stylu gry i schematu drużyny. Na boisku już był Isco i wprowadzenie kolejnego napastnika oznaczałoby zdjęcie pomocnika jak Xabi czy Modrić, przez co drużyna całkowicie straciłaby równowagę.

W tym tygodniu Mourinho stwierdził, że oczekiwał Realu Madryt wyżej niż jest. Co może pan o tym powiedzieć?
To jest opinia. Sądzę, że w tym sezonie Real Madryt walczy o mistrzostwo, a nie był do tego zdolny w poprzednim.

[korespondent z Anglii] Bale miał ciche mecze z Barceloną i Sevillą. Jak może się poprawić?
Pomagał drużynie. Jest w dobrej kondycji fizycznej i ma taki problem jak cały zespół. On czuje się dobrze, musimy poprawić się tylko na poziomie drużynowym.

Rayo jest w swojej najlepszej formie. Jakiego meczu jutro pan oczekuje?
To ekipa, która gra z dużą intensywnością i dobrze gra w piłkę. Oczekuję intensywnego starcia z dobrą jakością piłkarską.