Advertisement
Menu
/ La Liga

Ancelotti: Jesteśmy gotowi na Klasyk

Wideo i zapis z konferencji


Przypuszczam, że widział pan karnego na Bale'u, ale chcę zapytać czy takimi meczami wygrywa się Ligę? Takimi, które są trudne do wygrania, gdzie trzeba dużo biegać, ale na końcu trzeba umieć je wygrywać? Jak ocenia pan ten mecz?
To był skomplikowany mecz, bo Málaga mocno naciskała przez cały mecz. My mieliśmy szansę na strzelenie drugiej bramki, ale niestety nie udało się. Potem mecz przy wyniku 1:0 to zawsze jest cierpienie. Uważam, że to nie było świetne spotkanie pod względem gry, ale było dobre nastawienie i bardzo dobra solidność w obronie. Nie dopuściliśmy do żadnej okazji, więc to bardzo dobry i ważny wynik.

Jak pan sądzi, co działo się z piłkarzami w końcówce? Myśleli o Klasyku czy to zasługa rywala? Chcę też zapytać o Benzemę.
Benzema dostał cios w mięsień, nie mógł grać dalej. Co do drugiej sprawy, to jak mówiłem, nie zawsze da się wygrać 2:0, 3:0. Ja jestem zadowolony, bo drużyna pokazała solidność, dobre nastawienie, pracowała razem, cierpiała... To jest dobre.

Mówi pan, że drużyna cierpiała, ale czy nie było to też najgorsze spotkanie drużyny w ostatnim czasie?
Nie, nie. Nie myślę, że to było najgorsze spotkanie. To był mecz bez spektakularnej gry, jak mówiłem, ale były inne rzeczy. Mieliśmy okazje na kończenie akcji wiele razy, często zawodziło ostatnie podanie. Nie możemy powiedzieć, że to był brzydki mecz. To był normalny mecz przeciwko ekipie, która miała wielkie nadzieje, jak wszystkie zespoły w tym momencie sezonu. Musimy docenić też spotkanie Málagi, bo Málaga rozegrała świetny mecz, dużo naciskała, ciężko pracowała.

Miał pan dylemat przed meczem - Isco czy Di María. Ostatecznie wybrał pan Isco. Jak go pan ocenia? Też miał swoje sytuacje.
Część, którą rozegrał jako lewy środkowy pomocnik, zagrał dobrze, z dobrą równowagą, miał dobre akcje. Potem, kiedy kontuzji doznał Benzema, zagrał na innej pozycji. Uważam, że może grać tam bez problemów.

Bardzo emocjonalnie świętował pan wygraną, był pan zadowolony, że zrozumiano pańską bajkę w szatni?
[śmiech] Nie, byłem zadowolony, bo jak mówiłem, myślę, że w tym momencie wszystkie mecze są ważne. Wygrana tutaj nie była łatwa, udało się nam, więc stąd to szczęście w tej chwili.

[katalońskie radio] Jest pan zadowolony z wyniku, ale gra daje panu dobre odczucia przed Klasykiem? Czy nie obchodzi pana jak dzisiaj wygraliście?
Ta ekipa ma ciągłość w grze. Jak mówiłem, są mecze, gdzie trzeba używać innych umiejętności. Użyliśmy dobrego nastawienia w obronie, dobrej pracy. Sądzę, że jesteśmy gotowi do rozegrania Klasyku.

Dlaczego świętował pan wygraną wymachując pięściami do trybun? Skąd to zachowanie?
Nie, nie, nie... Nie do trybun, cieszyłem się do nieba, patrzyłem na niebo, nie patrzyłem na trybuny [uśmiech]. [oficer kończy konferencję, Carlo dodaje słowa] Bo niebo... jak to się mówi... niebo wiele razy nazywało mnie łajdakiem, więc cieszyłem się do nieba.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!