Poniedziałkowe okładki

Na poniedziałkowych okładkach media z Madrytu wywyższają lidera, a te z Barcelony zagłębiają się w kryzys Blaugrany.

„Real ustawia sobie Ligę” - krzyczy Marca razem z Cristiano. Dziennik podkreśla, że Królewscy umocnili swoją pozycję dzięki „powadze i solidności”, Ronaldo wzmocnił się jako Pichichi, Ramos sprowokował kartkę, która pozwala mu być czystym na Barcelonę, ale niepokój wywołał Carvajal, który dzisiaj zostanie poddany dodatkowym badaniom. Okładkę Królewskich zamyka tabela na 11 meczów przed końcem i słowa Ancelottiego: „Najważniejsze to dojść jako lider do ostatniej kolejki”.

„Groźba ruiny w Barcelonie” - to z kolei tytuł dla Blaugrany. Gazeta informuje, że w środku możemy znaleźć analizę klęski Katalończyków. Do tego dowiadujemy się, że „rośnie dystans między Tatą i drużyną, a do tego dochodzi niestabilność instytucjonalna”. Pierwszą stronę zamykają wczorajsze wyniki, informacje, że David Villa to specjalista od otwierania wyników, kolejna wpadka City i słowa Vettela, że to Fernando Alonso będzie jego głównym rywalem w tym sezonie.

„Real przełamuje Ligę” - As także stawia na Cristiano, tabelę z 11 meczami przed końcem rozgrywek i informację o silniejszej pozycji Cristiano w klasyfikacji Pichichi. Do tego dochodzi informacja o „partidazo Keylora Navasa”.

Na pierwszej stronie także informacje z obozu dwóch głównych rywali Królewskich. „Tata Martino, kwestionowany w Barcelonie” - Argentyńczyk podobno nie radzi sobie z sytuacją, a kibice widzą go jako obcego. Z kolei w Atlético wypowiedź Diego Ribasa: „To Atleti różni się od tego z mojego poprzedniego etapu, teraz jest przyzwyczajone do wygrywania”.

Okładkę zamykają wczorajsze wyniki z naciskiem na mecz Valencii, gdzie zamieszać miał Fernández Borbalán - „Możliwy spalony przy golu Valencii i problematyczny karny na korzyść Athleticu”. Wszystko zamyka wygrana Valverde we Włoszech.

„Niech City za to zapłaci - 48 godzin do starcia w Lidze Mistrzów” - na takie hasło postawiło Mundo Deportivo. Do niego dołączone zostały cztery podtytuły:
• „Barça chce odkupić winy na Camp Nou i przekonać do siebie w europejskich rozgrywkach”
• „[wiceprezes] Faus: ‚W tym roku zainwestujemy wielkie pieniądze w transfery’”
• „Iniesta dobrze pracował, Piqué będzie gotowy na maksa, a [prezes] Bartomeu prosi o wiarę w cracków”
• „Citizens potykają się z drugą ligą - KO drużyny Pellegriniego w FA Cup przeciwko Wigan”.

Okładkę zamykają informacje o zwycięstwie Espanyolu w setnym meczu na Cornelli, Realu „otwierającym dziurę”, wywiadzie Florentino dla telewizji La Sexta - „Prawdziwą władzę ma się w polityce”, dobrej postawie Athleticu na Mestalla, terminarzu na dzisiaj i wygranej Barcelony w Pucharze Króla w waterpolo.

„Ani gniewu, ani reakcji!” - Sport znowu mocno, tym razem o Tacie Martino. „Niesamowite! Tata nie przekazał drużynie żadnej wiadomości”, stwierdza dziennik, który wskazuje, że także piłkarze nie spotkali się z dziennikarzami i nie przekazali wyjaśnień. Do mediów wyszedł jedynie prezes Bartomeu: „Wierzymy w tę ekipę do końca i kibice się od niej nie odwrócą”. Co więcej, w Barcelonie ma trwać debata na trzy tematy: czy ta drużyna ma jeszcze jakieś perspektywy, czy Tata jest tym, czego potrzebuje Barcelona i czy obecne władze utrzymają się i wyjdą z tej sytuacji.

Na dole okłądki informacje o poraże City, braku potknięcia Realu i święcie na Cornelli w meczu Espanyolu.