Opuścić strefę spadkową

Castilla wraca do ligowych zmagań podbudowana zwycięstwem nad rezerwami Barcelony w poprzednim tygodniu. Podopieczni Díaza zmierzą się tym razem z Realem Saragossa na wyjeździe. Dotychczasowe spotkania w tej kolejce układały się na korzyść Królewskich – Barcelona B i Girona przegrały, natomiast Mirandés zdobył tylko jeden punkt. Segunda División jest w tym roku niesamowicie wyrównana, więc Blancos w przypadku zwycięstwa mogą awansować z 22. nawet na 15. pozycję.

Real Saragossa to zespół przyzwyczajony do występowania w Primera Divisón. Piłkarze z Aragonii spędzili aż 58 sezonów na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Od roku 1956 Saragossa tylko pięć razy grała w Segunda División (wliczając obecny sezon). Celem jest oczywiście powrót do pierwszej ligi, chociaż ostatnio zawodnicy Paco Herrery zanotowali serię gorszych wyników. Z pewnością wpłynęło na to kilka kontuzji, których doznali Acevedo, Cortes, Barkero i Luisa Garcíi. Saragossa nie gra wybitnie dobrze na własnym stadionie. Aż cztery razy przeciwnicy wywozili z La Romareda komplet punktów. Piłkarze Castilli będą musieli szczególnie uważać na Rogera Martíego, 23-letniego napastnika, który w tym sezonie sześciokrotnie trafiał do siatki rywali.

Castilla po raz kolejny stoi przed wielką szansą na opuszczenie strefy spadkowej. Rywal nie jest łatwy, szczególnie, że to mecz wyjazdowy, a Blancos poza swoim stadionem nie prezentują się najlepiej. Jednak w Segunda División każdy może wygrać z każdym, przewaga siódmej Saragossy na ostatnią Castillą wynosi zaledwie siedem oczek. Celem jest oczywiście zwycięstwo, chociaż José Manuel Díaz będzie musiał wymyślić zastępstwo dla Sergio Aguzy i José Rodrígueza, którzy w spotkaniu z Barceloną B obejrzeli po czerwonej kartce. Jednak zmiennicy powinny godnie zastąpić nieobecnych.

• Wynik pierwszego meczu: Real Madryt Castilla – Real Saragossa 1:2